Pierwszy w Szwecji kryminolog, reporter, który rozumie Szwedów lepiej, niż oni sami, wybitny architekt, perkusistka z doktoratem, dokumentalistka i fotografka z tytułem szwedzkiego fotografa roku, psychoanalityczka z literackim dorobkiem...
Creme de la creme szwedzkiego społeczeństwa, a wszyscy to… emigranci z Polski, których wygnała antysemicka nagonka w 1968 roku.
Szczere, przejmujące i zaskakujące rozmowy z ludźmi, dla których przymusowa emigracja nie była tylko osobistą katastrofą, ale również bodźcem, by zacząć życie na nowo. Jak to się stało, że ludzie, którzy w bagażu mieli niewiele więcej niż wspomnienia z ojczyzny, stali się współtwórcami sukcesu kraju, do którego rzucił ich los ofiar politycznej, antysemickiej nagonki. Wspaniała opowieść o tym, że nawet najgorszy los można odmienić, jeśli wystarczająco tego chcemy i nie dajmy się złamać okolicznościom.
Książka ma 208 stron.