Szósty tom "Opowiadań powojennych" Wiecha. Tom obejmuje utwory Wiecha publikowane w latach 1953-1954. I mimo że pisane w najgorszych latach stalinizmu skrzą się humorem, a gra autora z cenzurą to wielka wygrana Wiecha, który cenzurę potrafił po prostu okpić. Wiech - zgodnie z tym co zawsze piszemy na okładce - nie podlizywał się głupcom ani mieszczuchom. Jak przed wojną, tak i po wojnie. Nie znał konformizmu ani grzeczności w stosunku do władz. Wszystkim pokazywał ostry pazur.
Kto czyta Wiecha ten się uśmiecha!