Lech A. Tyszkiewicz Słowianie i Awarowie Organizacja plemienna Słowian Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wydawnictwo Wrocław 2009 Spis treści Wstęp 7 I. Przyczyny i początki pierwszej migracji Słowian nad dolny Dunaj 9 II. Problem zależności Słowian od Awarów w VI-VII w. 19 III. Przemiany etniczne nad dolnym i środkowym Dunajem w drugiej połowie VI w. na podstawie zachowanych fragmentów Historii Menandra Protektora 35 IV. Koczownicy turecko-mongolscy (ałtajscy) a migracje Słowian od V do VII w. 55 V. Wandali-Silingi a Śląsk 73 VI. Problem Wiślan i ich państwa 80 VII. Ziemia kłodzka a państwo pierwszych Piastów 94 VIII. Plemiona słowiańskie we wczesnym średniowieczu 107 IX. Śląsk plemienny i piastowski. Stadia integracji plemion śląskich 123 X. Granice i pierwotne uposażenie biskupstwa wrocławskiego 134 XI. Bobrzanie czy „Obrzanie”? 150 XII. Granice i podziały Śląska we wczesnym średniowieczu 155 XIII. Południowo-wschodnia rubież w systemie plemion śląskich 184 XIV. Podziały plemienne i problem jedności Słowian serbołużyckich 207 XV. Ustrój plemienny i osadnictwo pierwotne Euroregionu Nysa we wczesnym średniowieczu 233 XVI. Organizacja plemienno-grodowa a państwowo-grodowa na przykładzie Łużyc i Śląska 246 Wstęp Niniejszy tomik stanowi jakby kontynuację poprzednio opublikowanego zbioru dawniejszych prac Barbarzyńcy w Europie, Wrocław 2007. O ile j ednak w opublikowanym wcześniej zbiorze mamy do czynienia z j ed- nej strony z przybyłym do Europy ze wschodu w 375 r. koczowniczym lu dem Hunów, to w obecnym raczej z żyjącymi na naszym kontynencie co najmniej od 558 r. innymi koczownikami - z greckiego języka nomadami - Awarami, których dzieje i stosunki z Cesarstwem Bizantyńskim najle piej przedstawili Menander Protektor, Teofdakt Simokatta (Miracula sancti Demetrii), Chronicon Paschale (.Kronika Wielkanocna) i w końcu Teofanes Homolegata (Wyznawca), w historiografii zaś zachodnioeuropejskiej tzw. Kronika Fredegara. Daleko nie wszystko, co zostało przedstawione w wy mienionych pomnikach historiograficznych, znajduje się w przedkładanym obecnie zbiorze rozrzuconych po różnych wydawnictwach artykułach i re feratach niżej podpisanego. Większość bowiem znalazła swoje odzwiercied lenie w monografii Słowianie w historiografii wczesnego średniowiecza od połowy VI do połowy VII wieku (Wrocław 1991). Za to w niektórych tu dru kowanych ponownie pracach zwrócono baczniejszą uwagę na fakt, iż znana w literaturze fachowej, zwłaszcza niemieckiej, teza o odwiecznej niewoli Słowian u nomadów turecko-mongolskich może doprowadzić do konkluzji, że właśnie Słowianie byli beneficjentami tego rzeczywiście ciężkiego i uwła czającego dla nich stosunku zależności. Zostali bowiem przez Awarów nie jako rozprowadzeni po Europie środkowej i na Bałkanach aż po Peloponez przez tych koczowników, którzy następnie, jak pisał najstarszy kronikarz ruski Nestor, pogibośa aki Obre - Wyginęli jak Obrzy, tj. w języku słowiań skim Awarowie. Jednak największa część prac w przedstawianym tu zbiorze to prace o strukturze organizacyjnej Słowian, a mówiąc ściślej - o ich organizacji plemiennej w czasach, gdy tylko pojawili się na arenie historycznej. Odnosi się to nie tylko do Śląska, choć przede wszystkim, ale także do Słowian ser- bołużyckich, a nawet do małopolskich Wiślan. Jest to zrozumiałe na tle sto jących do dyspozycji historyków źródeł, w głównej mierze tzw. Geografa 8 Wstęp bawarskiego, a następnie kronik i dokumentów, ale gdy chodzi o Wiślan - Konstantyna Porfirogenety. Dla innych dzielnic Polski piastowskiej mamy mało lub zgoła nie mamy takich źródeł, wyjąwszy Nestora Powieść minio nych lat. Obierając takie dwa główne tematy niniejszego zbioru prac na temat dzie jów stosunków awarsko-słowiańskich i organizacji plemiennej pierwotnych Słowian, autor ma nadzieję zapoznać Czytelnika z najdawniejszymi zagad nieniami historii Słowian i ich pierwotną strukturą polityczną. Przyczyny i początki pierwszej migracji Słowian nad dolny Dunaj Stwierdzenie pobytu Słowian nad dolnym Dunajem przez Jordanesa oraz Prokopa z Cezarei w pierwszej połowie VI w., poświadczonego następnie przez całą obfitą historiografię bizantyńską VI-VII stulecia, stanowi przełom, polegający na przejściu od niepewnych, a czasem wręcz mglistych relacji na ich temat historyków i chorografów starożytnych, do opartej na konkretnych źródłach pisanych historii. 0 ile jednak stwierdzenie samego faktu jest proste, o tyle jego geneza i chronologia nadal muszą budzić wiele wątpliwości. Powinniśmy sobie bowiem zdać sprawę, skąd tu przybyli i kiedy, a o tym wspomniani wiel cy historycy VI w. nie podają żadnych wiadomości, z czego można wno sić tylko tyle, że Słowianie od początku VI w. uważani byli nad Dunajem za lud z dawna zasiedziały, a ich siedziby były wszystkim dobrze znane, stąd brak, zwłaszcza w dziele Prokopa z Cezarei, bliższych danych1. Co prawda Jordanes podaje także w dalszych partiach Getyki wcześniejsze informacje o siedzibach i dziejach Słowian w drugiej połowie IV w., kie dy zostali oni podbici najpierw przez króla Ostrogotów Hermenaryka2, 1 Iordanis, De origine actibusąue Getarum (cyt. dalej jako Getica), wyd. T. Mommsen, „Monumenta Germaniae Historica. Auctores Antiquissimi”, t. V, Berlin 1882, cz. 1, t. V, rozdz. 34-35, s. 62-63. Zob. L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej do połowy VI w., „Acta Universitatis Wratislaviensis”, Historia LV, Wrocław 1991, s. 132 nn.; Procopius, De belło Gothico, ks. H, rozdz. 15, fragm. 1—4, [w:] Procopii Caesariensis Opera omnia, wyd. J. Haury, t. 2: De bełlis libri V—VII1, Lipsk 1963, ks. VI, s. 214—215. Zob. L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii wczesnego średniowiecza od połowy VI do połowy VII wieku, „Acta Universitatis Wratislaviensis”, Historia LXIII, Wrocław 1994, s. 7 nn.; W.H. Fritze, Die Bedeutung der Awaren für die slawische Ausdehnungsbewegung in frühen Mittelalter, „Zeitschrift für Ostfoschung” 1979, R. 28, z. 2, s. 515. 2 Iordanis, dz. cyt., cz. 1, t. XXIII, rozdz. 119-120, s. 88-89. 10 1 a następnie ich odłam wschodni, Antowie, pokonany został przez Winitara3. Wszystko to jednak działo się półtora wieku przed potwierdzonym po bytem Słowian nad Dunajem i w dużej odległości przestrzennej, na stepach nadczarnomorskich, wskutek czego trudno jest znaleźć więź terytorialną i chronologiczną między opisanymi przez Jordanesa wypadkami z IV w. a pobytem Słowian nad Dunajem choćby od samego początku VI w. W obu wcześniejszych relacjach historyka Gotów znajdujemy zatem jakby fragment topogenezy Słowian, ale pozostaje kwestią otwartą sprawa czasu i okoliczności ich przybycia ze stwierdzonych w IV stuleciu siedzib pierwotnych nad dolny Dunaj. Tymczasem etno- i topogeneza ma swoją niejako odwieczną historię, sta nowiącą problem dyskusyjny już dla pisarzy wczesnego średniowiecza. I tak Geograf z Rawenny (VII-VIII w.) podał pochodzenie Sklawinów ze Scytii4, a parę wieków później w latopisie Nestor uznał kraje naddunajskie za praoj- czyznę Słowian5. Oczywiście bardziej interesują nas poglądy na topogenezę Słowian badaczy nowożytnych i to zarówno tzw. autochtonistów, którzy od P.J. Szafarzyka uznawali pobyt Słowian czy ich przodków w Europie środkowej już od trzeciego tysiąclecia p.n.e., jak i allochtonistów, dla których plemiona słowiańskie były przybyszami na tych ziemiach dopie ro od VI-VII stulecia n.e. Nie ma tu miejsca na omówienie bogatej litera tury przedmiotu i znanej powszechnie argumentacji stron. Wspomnijmy tylko o paru najnowszych pracach, wnoszących do starej dyskusji nowe poglądy. I tak hydronimię środkowoeuropejską wykorzystał ostatnio J. Udolph6, dochodząc do trudnego raczej do przyjęcia wniosku o pod karpackich jedynie siedzibach Prasłowian. Najciekawszą jednak hipotezę 3 Tamże, cz. 2, t. XLVIII, rozdz. 247-249, s. 121-122; Ammianus Marcellinus, Rerum ge- starum libri qui supersunt, oprać. W. Seyfarth, wyd. 2, Berlin 1978, „Römische Geschichte”, t. IV, ks. XXXI, rozdz. 3, fragm. 1-3, s. 250. 4 Sexta ut hora noctis Scitharum est patris, unde Sclavinorum exorta est prosapia (Ravennatis Anonymus, Cosmographia, [w:] Itineraria Romana, wyd. J. Schnetz, t. II, Lipsk 1941 s. 11). Zob. G. Labuda, Okres wspólnoty słowiańskiej w świetle źródeł i tradycji histo rycznej, „Slavia Antiqua” 1948, t. I, s. 186 nn.; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 18 nn. 5 Povest’ vremennych let, wyd. D.S. Lichacev, Moskwa-Leningrad 1950, s. 50. 6 J. Udolph, Studien zu slawischen Gewässernamen und Gewässerbezeichnungen, Heidelberg 1979, s. 43. 11 Przyczyny i początki pierwszej migracji Słowian nad dolny Dunaj przedstawił Z. Gołąb7. Na podstawie rekonstrukcji języka prasłowiańskiego, zwłaszcza hydronimii, doszedł on do wniosku, że Prasłowianie przesuwali się w najdawniejszych czasach z północnego wschodu na południowy zachód. Za małą praojczyzną Słowian opowiedział się w oparciu o zabytki kultury material nej K. Godłowski, który jednak ostatnio jakby skorygował swoje poglądy8. W tej skomplikowanej sytuacji nie mamy właściwie innego wyjścia, jak zająć się pierwotnymi siedzibami i przesuwaniem się Prasłowian w oparciu o źródła historyczne starożytności i wczesnego średniowiecza. Jest to tym bardziej uzasadnione, że wszyscy badacze z jakiegokolwiek okresu i o ja kichkolwiek poglądach, czasem wbrew własnym zapowiedziom, i tak z tej kategorii źródeł korzystali. W historiografii starożytnej pierwsze miejsce, jak zawsze, zajmuje relacja Herodota o ludach żyjących na północ od Scytów, wśród których Neuroi i Bo- udinoi byli od dawna uznawani za prawdopodobnych przodków Słowian9. Wspomniany J. Udolph w oparciu i na podstawie hydronimii, zawierają cej pierwiastki nur i nor, wyznaczył realny w świetle innych danych, choć przez niego samego nie w pełni uznawany, zasięg Neurów tak nad Dniestrem jak na Podlasiu, gdzie nazw rzecznych pochodzenia neuryjskiego spotyka my wielką obfitość10. Nie mamy jednak w sprawie Neurów, a tym bardziej Budynów, żadnej pewności i obydwa ludy mieszkające na północny wschód od Herodotowych Scytów pozostaną nadal kwestią dyskusyjną. Inaczej zgoła przedstawia się sprawa Wenetów, których nazwa przetrwała do epoki nowożytnej-die Wendenn. Nazwa ta znana od czasów Pomponiusza 7 Z. Gołąb, Stratyfikacja słownictwa prasłowiańskiego a zagadnienie etnogenezy Słowian, „Rocznik Slawistyczny” 1977, t. XXXVIII, s. 15; tenże, Etnogeneza Słowian w świetle języ koznawstwa, [w:] Studia nad etnogenezą Słowian i kulturą Europy wczesnośredniowiecznej, red. G. Labuda, S. Tabaczyński, 1.1, Wrocław 1987, s. 71 nn. 8 K. Godłowski, Z badań nad zagadnieniem rozprzestrzeniania Słowian, Kraków 1970; tenże, Ziemie polskie w okresie wędrówek ludów. Problem pierwotnych siedzib Słowian, „Barbaricum” 1989, Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego, s. 12 nn., gdzie ob serwujemy znaczne złagodzenie i urealnienie poglądów w stosunku do źródeł i innych ba daczy. 9 Herodotus, Historia, wyd. H. Stein, Berlin 1883, ks. IV, rozdz. 21,51,97,125, s. 23,52, 97; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 30 nn., zwłaszcza s. 36. 10 J. Udolph, dz. cyt, s. 378-381; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 207. 11 Por. F. Sławski, G. Labuda, Wenedowie, [w:] Słownik starożytności słowiańskich: ency klopedyczny zarys kultury Słowian od czasów najdawniejszych, t. VI: T-W, Wrocław 1977-1980, s. 373 nn.; Z. Gołąb, Etnogeneza Słowian..., s. 76; H. Łowmiański, Początki Polski, t. I, Warszawa 1963, s. 182; K. MullenhofF, Deutsche Alterthumskunde, t. II, Berlin 1906, s. 33 nn. 12 i Meli12, a zwłaszcza Pliniusza Sekundusa13, Tacyta14 i Ptolemeusza15, zachowała się w pewnym źródle, jakim jest Getyka Jordanesa, który podaje ich zasięg w połowie VI, a także w drugiej połowie IV w.16, tj. w czasie podboju Sklawinów przez Teodoryka Wielkiego oraz walk z królem Antów Winitarem17. Informacje na temat wielkości ich zasięgu u Pliniusza, Tacyta i Ptolemeusza wskazują, że już wtedy byli oni przodkami Słowian. W IV w. siedzieli nad Dnieprem i Dniestrem, a w połowie VI ich zachodni odłam, Sklawinowie, mieszkał już nad dolnym Dunajem. W międzyczasie zatem musiało się dokonać przesu nięcie siedzib Wenetów (lub Wenedów) ze starych siedlisk nad dolny Dunaj, co potwierdza słuszność hipotezy Z. Gołąba o ciągłości zmian geograficznych praojczyzny Słowian. Chodzi teraz już tylko o ustalenie, z jakich przyczyn doszło do tej ekspansji Wenetów i kiedy ona nastąpiła. Wydaje się, że na podstawie ogólnie znanych ruchów plemion barba rzyńskich ku granicom imperium, tak na zachodzie nad Renem, jak i na wschodzie nad Dunajem, najłatwiej będzie odpowiedzieć na pierwszą część postawionego pytania. Bowiem ludy pozostające poza granicami cesarstwa szukały z oczywistych powodów kontaktów ze światem grecko-rzymskim, co im dawało korzyści w postaci choćby przyśpieszenia rozwoju ich własnej cywilizacji i kultury. Od dawna też historiografia zajmowała się sprawą ba riery stworzonej dla Słowian przez ludy stepowych nomadów, tj. pierwotnie przez Herodotowych Scytów, później Sarmatów, a następnie też Germanów, Gotów, odgradzającej Słowian od imperium18. Wskutek tego ich kontakty, np. językowe odbywały się dopiero za pośrednictwem Germanów19. Istnieje 12 Pomponius Mela, De chorographia libri tres, wyd. G. Parthey, Berlin 1867, ks. III, rozdz. 33, s. 69, Por. komentarz. 13 Plinius Secundus, Naturalis Historia libri XXVII, wyd. G. Mayhoff, Stuttgart 1967, t. I, ks. IV, rozdz. 96-97, s. 345; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 63 nn., zwłaszcza s. 65. 14 Tacitus, Germania, wyd. E. Fehrle, Monachium 1935, rozdz. 46, s. 56. 15 Claudius Ptolemaeus, Geographia, wyd. C. Müller, Paryż 1883, ks. III, rozdz. 5, fragm. 8-9, s. 421- 425. Por. J. Strzelczyk, Ptolemaeus, [w:] Słownik starożytności słowiańskich..., t. IV: P-R, Wrocław 1979, s. 414 nn.; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 75 nn.; Z. Gołąb, Etnogeneza Słowian..., s. 74 nn. 16 Iordanis, dz. cyt., cz. 1, t. V, rozdz. 34—35, s. 62-63. 17 Tamże, cz. 1, t. XXIII, rozdz. 119-120, s. 88-89; cz. 2., t. XLVIII, rozdz. 248-249, s. 121-122. 18 Zob. m.in. H. Łowmiański, dz. cyt., t. I, s. 33, t. II, s. 202; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 30 nn. 19 A. Stender-Petersen, Slawisch-germanische Lehnwortkunde. Eine Studie über die ältesten germanischen Lehnwörter im Slawischen in sprach- und kulturgeschichtlichen Beleuchtung, Hildesheim-Nowy Jork 1974, s. 340 nn., 350,passim. 13 Przyczyny i początki pierwszej migracji Słowian nad dolny Dunaj spór w nauce co do czasu przełamania owej bariery i dojścia Słowian na te reny zamieszkiwane z całą pewnością nad Dunajem co najmniej od początku VI stulecia. A z pomocą mogą nam przyjść źródła. Najbardziej wątpliwym zaś wśród nich są relacje na temat konfliktu we wnątrz Sarmatów nad Dunajem w 334 r., kiedy to Sarmatae servi, douloi, przepędzili z dotychczasowych siedzib swoich panów, domini, despotai, przy czym pierwszych znamy też pod nazwą Sarmatae Limigantes, a drugich od powiednio - Arcaragantes20. Oprócz naturalnego uznawania całego zdarze nia za konflikt wewnętrzny samych Sarmatów nie brak tak w historiografii polskiej, czeskiej, jak i niemieckiej poglądów, iż Sarmatae Limigantes to być może podbici Słowianie21. Oczywiście cała sprawa jest bardzo wątpliwa wo bec braku jaśniejszych określeń obydwu skłóconych ludów. Nie wydaje się natomiast, ażeby takim zagadkowym źródłem była tzw. Tabula Peutingeriana, czyli pochodząca z IV w. przeróbka mapy cesarstwa, sporządzonej przez zięcia Oktawiana Augusta, Wipsaniusza Agryppę22. W segmencie VIII, 1-2 tej mapy wymieniono na północy duży lud o na zwie Venadisarmatae, co nie budzi wątpliwości, gdyż jest zgodne z dotych czasowymi informacjami na temat położenia Wenetów. Tymczasem jednak nazwa tego ludu pojawia się na mapie jeszcze raz w zupełnie innym otocze niu geograficznym. Oto między wyraźnie zaznaczoną deltą Dunaju a rzeką o nazwieAgalingus, obojętne czy chodzi tu o Prut czy Dniestr, mamy znowu nazwę ludu Venedi. Nie można uniknąć dyskusji z powstałą z tak bardzo praktycznych pobudek informacją na temat położenia tego ludu i uznać dru gą wzmiankę za „zagadkową”, jak to uczynił H. Łowmiański23, lecz trzeba zgodnie z drugą wzmianką Tabula Peutingeriana uznać obecność na północ ny wschód od delty Dunaju Wenedów, będących przodkami Słowian. Jest 20 Ammianus Marcellinus, dz. cyt., 1.1, ks. XVII, rozdz. 12, fragm. 18-20, s. 242; Eusebius tou Pamphilou, Eis ton bion tou makariou Konstantinou tou basileos, [w:] Eusebius, Werke, wyd. I.A. Heickel, Lipsk 1902, s. 119 nn.; Hieronimus, Chronicon, wyd. R. Helm, Berlin 1956, adann. 334, s. 233. 21 P.J. Schafarik, Slawische Alterthümer, t. I, Lipsk 1843, s. 250; L. Niederle, Manuel de l’antiquité slave, t. I, Paryż 1923, s. 53; J. Peisker, The Expansion of ihe Slavs, [w:] Cambridge Medieval History, red. H.M. Gwatkin, J.P. Whitney, t. II, Cambridge 1926, s. 432; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 108 nn. 22 Por. F. Gisinger, [w:] Realenzyklopadie der Klassischen Wissenschaften, Pauly— -Wissowa (dalej: RE), t. XIX, col. 1405-1411; P.J. Schafarik, dz. cyt., t. I, s. 125 nn.; L. Niederle, dz. cyt., 1.1, s. 54; H. Łowmiański, dz. cyt., 1.1, s. 176-193. 23 H. Łowmiański, dz. cyt., 1.1, s. 181. 14 i to zgodne z informacjami Jordanesa w Getyce (ks. XXIII, rozdz. 119, s. 120 oraz ks. XLVIII, rozdz. 248, s. 249). W innym wymiarze, choć pod tym samym kątem należy omówić spra wozdanie z poselstwa do chagana Hunów Attyli w 448 r., pochodzące z zachowanych fragmentów sięgającej aż po 470 r. znakomitej historii pió ra Priskosa z Panion24. Jest bowiem rzeczą oczywistą, iż władztwo Attyli obejmowało dziesiątki ludów i nieraz bardzo odległych krajów podbitych przez nomadów w różnych okresach ich ekspansji, a tylko centrum, do któ rego posłował od Teodozjusza II zwierzchnik Priskosa, Maximinus, leżało na stepach nad Dunajem i Cisą25. Świadczą o tym wyspy oceanu Priskosa, jak również groby arystokratów huńskich w Jakuszowicach w Kieleckiem i Jędrzychowicach pod Oławą oraz pieśń pochwalna, śpiewana przez Hunów na pogrzebie Attyli26. W swoim sprawozdaniu, pisanym wyraźnie na żywo w formie pamiętni ka, skrupulatny historyk bizantyński wyróżnia dwa rodzaje barbarzyńców spotykanych przez poselstwo. Mianowicie z jednej strony mamy przewod ników określanych jako barbaroi Skytlai, będących ze względu na rangę poselstwa niewątpliwie rodowitymi Hunami, a obok nich zwykłych miesz kańców przemierzanych terenów, określanych nieprecyzyjnie jako prosoi- kountes, ‘mieszkający w pobliżu’, także Skythai, przy czym samo określenie kogoś Scytą niczego nie znaczyło, poza zakwalifikowaniem go do mieszka jących na północ od naddunajskiej granicy barbarzyńców27. Ta to miejsco wa ludność, odróżniana od przewodników, dostarczała poselstwu żywności w postaci prosa oraz napoju zwanego przez pisarza bizantyńskiego medos, podczas gdy towarzyszący słudzy (hyperetai) też jedli proso, ale pili kamos. 24 Priscus Panita, Fragmentum 8, [w:] Fragmenta historicorum Graecorum, wyd. C. Müller, t. IV, Paryż 1868, s. 83; tenże, Fragmentum 8, [w:] Excerpta de legationibus, wyd. C. de Boor, Berlin 1903, s. 124 nn. 25 Por. m.in. F. Altheim, Geschichte der Hunnen, t. I, Berlin 1959, s. 347 nn. 364, t. V, Berlin 1962, s. 243, 267; H. Łowmiański, dz. cyt., t. II, s. 228; K. Dąbrowski, Hunowie eu ropejscy, [w:] K. Dąbrowski, T. Jangrodzka-Majchrzyk, E. Tryjarski, Hunowie europejscy, Protobułgarzy, Pieczyngowie, Wrocław 1975, s. 27-44; G. Moravcsik, Bizantinoturcica, 1.1, Berlin 1958, s. 56 nn.; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 115. 26 Iordanis, dz. cyt., cz. 2, t. XLIX, rozdz. 257, s. 124. Zob. też Priscus Panita, dz. cyt., s. 90 (wyd. C. Müller), s. 140 nn. (wyd. C. de Boor). Por. E. Demougeot, La formation de l’Europe et les invasions barbares, t. II: De l’avènement de Dioclétien (284) à l’occupation germanique de l’Empire romain d’Occident (début du VIe siècle), Paryż 1979, s. 258; L. Tyszkiewicz, Słowianie w historiografii antycznej..., s. 117. 27 Priscus Panita, dz. cyt., s. 83 (wyd. C. Müller), s. 131 (wyd. C. de Boor).