ebook img

Psychologia rynków finansowych: u źródeł analizy technicznej PDF

307 Pages·1995·15.37 MB·Polish
Save to my drive
Quick download
Download
Most books are stored in the elastic cloud where traffic is expensive. For this reason, we have a limit on daily download.

Preview Psychologia rynków finansowych: u źródeł analizy technicznej

Przełożył WOJCIECH MADEJ WARSZAWA 1995 Tytuł oryginału <Forecasting Financial Markets> Copyright © Tony Plummet, 1989, 1990, 1993 Kogan Page Limited 1 20 Pentonville Road London Ni 9JN All rights reserved. No part of this book may be reproduced in any form or by any means without permission in writting form the publisher. Copyright (c) for the Polish edition by WIG-Press Copyright © for the Polish translation: by Wojciech Madej Opracowanie redakcyjne Paweł Karołak, Wojciech Madej Opracowanie typograficzne Stanisław Małecki Projekt okładki Dariusz Miroński Korekta Halina Załewska WIG-Press Warszawa 1995 Wydanie pierwsze Skład: Fotoskład Domino, Warszawa Druk i oprawa: Mladinska Knjiga-Tiskarna, Lubljana. Słowenia ISBN 83-903296-1-1 Spis treści Słowo wstępne VII Podziękowania IX Przedmowa X Wprowadzenie XIII Część pierwsza: Logika nieracjonalnych zachowań zbiorowości Rozdział pierwszy: SAMODZIELNA JEDNOSTKA CZY NIEPODZIELNA CAŁOŚĆ?, 3 Rozdział drugi: DWOJE TO JUŻ ZBIOROWOŚĆ, 9 Rozdział trzeci: JEDNOSTKA W ZBIOROWOŚCI, 16 Rozdział czwarty: SYSTEMOWE PODEJŚCIE DO ZACHOWAŃ ZBIOROWYCH, 21 Rozdział piąty: CYKLE ZACHOWAŃ ZBIOROWOŚCI, 29 Rozdział szósty: METODY PROGNOZOWANIA ZACHOWAŃ ZBIOROWYCH, 42 Część druga: Dynamika cyklu hossy i bessy Rozdział siódmy: ZBIOROWOŚĆ NA GIEŁDZIE, 52 Rozdział ósmy: KSZTAŁT CYKLU HOSSY I BESSY, 64 Rozdział dziewiąty: SPIRALA I ZŁOTE PROPORCJE, 82 Rozdział dziesiąty: MATEMATYCZNE PODSTAWY RUCHÓW CEN, 95 Rozdział jedenasty: KSZTAŁTY RUCHÓW CEN, 108 V Część trzecia: Prognozowanie punktów zwrotnych Rozdział dwunasty: FORMACJE CENOWE W PUNKTACH ZWROTNYCH, 117 Rozdział trzynasty: FORMACJE CENOWE W TRADYCYJNEJ ANALIZIE TECHNICZNEJ 124 Rozdział czternasty: FORMACJE POWSTAJĄCE PODCZAS TRENDÓW, 142 Rozdział piętnasty: TEORIA ELLIOTT A, 148 Rozdział szesnasty: POTWIERDZENIE SYGNAŁÓW KUPNA I SPRZEDAŻY, 163 Rozdział siedemnasty: NATURALNE PUNKTY ZWROTNE, 183 Rozdział osiemnasty: ANALIZA CYKLI, 199 Rozdział dziewiętnasty: PRZYKŁADY WYSTĘPOWANIA CYKLI, 212 Część czwarta: Psychologia gry na giełdzie Rozdział dwudziesty: PSYCHOLOGIA LĘKU, 223 Rozdział dwudziesty pierwszy: PSYCHOLOGIA SUKCESU, 234 Rozdział dwudziesty drugi: UWARUNKOWANIA SUKCESU, 246 Rozdział dwudziesty trzeci: PODSUMOWANIE I WNIOSKI, 268 Suplement pierwszy: Teoria W.D. Ganna, 271 Suplement drugi: Cykle na brytyjskim rynku obligacji, 282 VI Słowo wstępne W ostatnim dwudziestoleciu zaszły ogromne zmiany w zachowaniach rynków finansowych. Do fundamentalnych przyczyn tych zmian zali- czyć można na pewno zniesienie stałych przeliczników walut na początku lat 70. oraz usuwanie kolejnych ograniczeń w międzyna- rodowym przepływie pieniądza. Rzeczywistych przyczyn może być oczywiście więcej, ale symptomy nowej sytuacji są dobrze widoczne: bardzo wyraźny wzrost wahań cen i obrotów na większości rynków; ostre i coraz silniejsze rozbieżności pomiędzy krótkoterminowymi ruchami kursów a trendami długoterminowymi; a także uderzające sprzeczności pomiędzy nastrojami panującymi na rynku a sytuacją gospodarczą. Praktyczne konsekwencje takiego stanu rzeczy są zmorą dla prognos- tów rynkowych, ale, co o wiele bardziej istotne, pociągają one za sobą także zwiększenie ryzyka dla ludzi biznesu i inwestorów. Pomimo ogromu dostępnych danych i wielkiego postępu w zakresie dokony- wania obliczeń i badań statystycznych, tradycyjne prognozy i ana- lizy gospodarcze bardzo często nie dostarczają uczestnikom rynku VII niezbędnych wskazówek. Jest zatem jasne, że powinniśmy zastanowić się nad przyczynami tej sytuacji, a także nad tym, co można zrobić, aby poszerzyć zakres stosowanych przez nas technik prognozowania, zape- wniając im jednocześnie większą skuteczność. Jednym ze sposobów, w jaki należałoby poszerzyć horyzonty poznaw- cze, jest uwzględnienie metod i rezultatów analizy technicznej. Naj- prostszym argumentem, jaki za tym przemawia, jest poniekąd cyniczne spostrzeżenie, że wielu ekspertów finansowych w ten czy w inny sposób opiera swe publikacje i porady na analizie technicznej. Poważniejszy argument wskazuje na to, że analiza techniczna stanowi ważną próbę uwzględnienia takich zjawisk jak presja grupy, moda, psychologia tłumu i wiele innych aspektów zachowań rynku, które są lekceważone bądź uznawane za mało wiarygodne przez zwolenników tradycyjnych metod prognozowania. Niestety, w bardzo niewielkim stopniu poszukuje się elementów wspólnych dla tradycyjnych metod i analizy technicznej. Książka Tony Plummera jest po części głosem w tej dyskusji, ale stanowi także poważną próbę systematycznego wyłożenia podstaw analizy technicz- nej w sposób, który powinien zainteresować nie tylko praktyków czy ekonomistów sceptycznie nastawionych do tego podejścia, ale także bardzo wielu menedżerów słusznie tracących cierpliwość wobec „prog- noz" ekspertów, które, niestety, nie zawsze warte są papieru, na jakim zostały wydrukowane. Sir ADAM RIDLEY Executive Director Hambros pic. Specjalny doradca kolejnych ministrów skarbu w latach 1979-1985. VIII Podziękowania Bardzo niewielu autorów może opublikować swą książkę bez pomocy oraz zachęty ze strony innych osób i również ta praca nie jest pod tym względem wyjątkiem. Chciałbym podziękować Michaelowi Hugheso- wi, który cierpliwie przeczytał przedostatnią wersję rękopisu pierw- szego wydania i udzielił mi wielu rad dotyczących nadania temu tekstowi bardziej znośnej postaci. Nie muszę dodawać, że za wszelkie ewentualne błędy ja sam ponoszę odpowiedzialność. Chciałbym rów- nież wyrazić wdzięczność moim kolegom z Hambros Bank, a zwłaszcza Davidowi Tapperowi i Johnowi Heywoodowi, których pomoc i rady udzielane mi w ciągu wielu lat miały zasadnicze znaczenie dla moich zainteresowań dotyczących funkcjonowania rynków finansowych. Ich wiedza znalazła po części swój wyraz na stronicach tej książki, choć w takiej postaci, że być może nie od razu będą mogli oni to rozpoznać! I wreszcie ci, bez których w ogóle niewiele da się zrobić. Dzięki wyrozumiałości i pomocy ze strony mojej żony i rodziny mogłem poświęcić się pracy nad tą książką. Na koniec chciałbym jeszcze podziękować moim dawnym towarzyszom podróży z pociągu, jaki odchodził niegdyś 7.30 z Audley End. To głównie dzięki ich zamiłowa- niu do snu i rozwiązywania krzyżówek możliwe było powstanie pierwszej wersji rękopisu tej pracy. IX Przedmowa Większość tekstu pierwszego wydania tej książki napisana została w roku 1985, około czterech lat przed jej obecną, powtórną publikacją. Znałem wówczas pewne prace z zakresu głośnej dziś „teorii chaosu", ale uważałem, że jest to część teorii systemów dynamicznych. To cało- ściowe podejście do analizowania procesów przyrodniczych wydało mi się krokiem naprzód w naszym pojmowaniu wzajemnych zależności w świecie organizmów żywych. Postęp ten został nieco przyhamowany przez dążenie do odkrycia dokładnych algorytmów matematycznych, które wyjaśniają jedynie, jak funkcjonują na pozór chaotyczne systemy. Algorytmy takie potwierdzają wprawdzie istnienie pewnego ładu leżącego u podstaw owych systemów, ale nadal nie było wiadomo, dlaczego one występują, a właśnie ta kwestia wydaje mi się inte- resująca. Według moich obserwacji, rynki finansowe podlegają pewnym przewi- dywalnym prawidłowościom, które są wynikiem ludzkiej potrzeby działania zbiorowego. W ostatnich latach, w miarę postępującego na międzynarodowych rynkach finansowych uniezależniania się przepływu x pieniądza od wymiany handlowej, prawidłowości te stawały się coraz bardziej oczywiste dla każdego, kto potrafił ich szukać. Otóż można wnioskować, że wszystkie rynki - niezależnie od tego, czy finansowe, czy towarowe, czy obejmujące usługi - podlegają pewnemu natural- nemu prawu, które organizuje zachowania jednostek poprzez wpływ działań zbiorowości. Spostrzeżenie to, wraz z towarzyszącą mu teorią dotyczącą zachowań zbiorowości, zostało bardzo łatwo przyswojone przez tych, którzy utrzymują się z przeprowadzania transakcji na rynkach finansowych. Ludzie, którzy doświadczyli rygorów dokonywania transakcji, doskona- le zdają sobie sprawę z oddziaływania zbiorowości i jej nastrojów. Nie można jednak tego samego powiedzieć o społeczności akademickiej. Większość teorii ekonomicznych opiera się na założeniu, wedle którego jednostki podejmują swoje decyzje samodzielnie. Zakwestionowanie tego założenia oznacza ryzyko przyznania, że obecne modele ekonomi- czne w bardzo niewielkim stopniu przystają do rzeczywistego świata, w związku z czym trudno się dziwić wielkiej niechęci ekonomistów do takiego kroku. Krach z 1987 roku skłonił teoretyków ekonomii przynaj- mniej do tego, aby baczniej przyjrzeć się swoim modelom. Postęp jest tu jednak bardzo powolny, ponieważ podejmowane są zgodne wysiłki zmierzające do wykazania, że ów krach - i poprzedzające go działania spekulacyjne - był w pewien sposób „racjonalny". Być może dopiero ludzie spoza kręgów ekonomii muszą wskazać, że tak zwana ekonomia „neoklasyczna", wraz ze swą koncepcją „odizolowanej" jednostki, wymaga nie tyle drobnych poprawek teoretycznych, co zasadniczej zmiany swego paradygmatu. Rozwiązaniem może się tu stać zastosowanie modeli alternatywnych, które akcentują znaczenie procesu, a nie struktury. Wykorzystanie takich modeli w tej pracy nie powinno być jednak traktowane jako próba dostarczenia owego rozwiązania: celem jest raczej wyjaśnienie tego, co oczywiste, a nie zgłębianie ezoterycznych aspektów ekonomii. Zarazem chciałbym jednak zaznaczyć, że nie sądzę, iżby ukazanie sprzeczności w teorii ekonomicznej nie mogło być prawomocne tylko dlatego, że nie zostało wyrażone w tradycyjnych kategoriach akademic- kich. Na szczęście zdołałem (przynajmniej prowizorycznie) zakwestiono- wać pewne elementy teorii ekonomicznej, której uczono mnie na uniwersytecie, co pozwoliło mi zrozumieć szereg zjawisk wykraczają- cych poza tematykę tej książki. Trzeba jednak w tym miejscu powie- dzieć, że najbardziej intrygującą kwestią, jaka wyłoniła się po publikacji pierwszego wydania tej pracy, było pytanie, dlaczego ludzie mają tak silną skonność do uczestniczenia w działaniach zbiorowych? Odpo- wiedź - którą zawdzięczam wnikliwej pracy Kena Wilbura - tkwi, jak się wydaje, w tym, że każdy z nas ma wrodzony (choć mało poznany) popęd do integrowania się z większymi całościami. W perspektywie xi

See more

The list of books you might like

Most books are stored in the elastic cloud where traffic is expensive. For this reason, we have a limit on daily download.