Andrzej Czyżewski Proces destalinizacji polskiej nauki historycznej - WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN r i Proces ; destabilizacji \ polskiej | nauki historycznej Nagroda główna w ogólnopolskim konkursie im. Marcelego Handelsmana na najlepszą pracę magisterską z dziedziny historii w 2006/2007 r. A r Biblioteka „Historyki" Andrzej Czyżewski Nagroda im. Marcelego Handelsmana przyznawana przez „Historykę i Krakowski Oddział Polskiego Towarzystwa Historycznego ufundowana przez Wydawnictwo Naukowe PWN Skład Kapituły Prof. dr hab. Andrzej Chwalba przewodniczący Kolegium Redakcyjnego „Historyki" Prof. dr hab. Irena Homola członek kolegium „Historyki" Prof. dr hab. Michał Jaskólski członek kolegium „Historyki" i Proces Prof. dr hab. Antoni Podraża członek kolegium „Historyki" Prof. dr hab. Jan Pomorski członek kolegium „Historyki" Prof. dr hab. Rafał Stobiecki członek kolegium „Historyki" i destalinizacji Prof. dr hab. Piotr Sztompka członek kolegium „Historyki" Prof. dr hab. Marek Waldenberg członek kolegium „Historyki" j polskiej Prof. dr hab. Wojciech Wrzosek członek kolegium „Historyki" Prof. dr hab. Maciej Salamon członek kolegium „Historyki", redaktor nauki historycznej Dr hab. Krzysztof Zamorski, prof.UJ członek kolegium „Historyki", redaktor Dr Jakub Basista sekretarz redakcji „Historyki" Dr Marta Kurkowska sekretarz redakcji „Historyki" Dr hab. Wojciech Krawczuk przedstawiciel przewodniczącego w drugiej połowie lat 50. XX wieku Krakowskiego Oddziału PTH WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN WARSZAWA 2007 1^ u Spis treści Projekt okładki i stron tytułowych Natalia Kulka Redaktor inicjujący Anna Kędziorek Książka wydana dzięki pomocy finansowej Muzeum Historii Polski w Warszawie Wstęp 7 Część I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii 9 MUZEUM HISTORII Hf POLSKI Część II. Na drodze do wolności badań naukowych. Polska nauka historyczna wobec przełomu październikowego.................................. 21 II. 1. Co jest „postępowe”, a co jest „wsteczne”? .............................................. 22 11.2. Jubileuszowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Historycznego ...................... 38 11.3. „Pesymizm błędnych tez”........................................................................ 57 11.4. Podsumowanie...................................................................................... 74 Część III. Bilans przemian polskiej historiografii 2. poł. lat 50. XX w......................................................................................................... 78 Copyright © by Wydawnictwo Naukowe PWN SA Warszawa 2007 111.1. VIII Powszechny Zjazd Historyków Polskich......................................... 78 111.2. Postawy środowiska historycznego w ramach procesu destalinizacji - zarys problematyki................................................................................................. 100 ISBN 978-83-01-15441-7 Zakończenie 112 Bibliografia 115 Wydawnictwo Naukowe PWN SA ul. Miodowa 10,00-251 Warszawa tel. 022 69 54 321; faks 022 69 54 031 e-mail: [email protected]; www.pwn.pl L _____ Wstęp Prezentowana praca jest próbą zmierzenia się z problemem destalinizacji pol skiej nauki historycznej w 2. pot lat 50. ubiegłego stulecia. Jej podstawowym celem jest chęć zrozumienia, na czym tytułowy proces polegał i jak można go po upływie bez mała półwiecza interpretować. Główny akcent pracy został po łożony na analizę rozgrywającej się w wyróżnionym okresie debaty wewnątrz środowiska historyków krajowych, której tematyka ogniskowała się w głównej mierze wokół zagadnień teoretyczno-metodologicznych oraz wizji dziejów ojczy stych. Takie ujęcie tematu spowodowało, że wymiar instytucjonalny dokonują cych się w ramach polskiego dziejopisarstwa przemian, znalazł się na marginesie zasadniczych rozważań. Podstawowa teza pracy odnosi się do niekompletnego charakteru procesu destalinizacji. Mówiąc w skrócie, proces ten zaczął się z dużym i narastającym impetem, lecz po niedługim czasie stracił na dynamice i zakresie oddziaływania, ulegając mocnemu wyhamowaniu. Zjawisko to znane jest w literaturze przed miotu, przede wszystkim dzięki opracowaniom Leszka Kołakowskiego, Andrze ja Walickiego i Rafała Stobieckiego, które stanowią tu zasadniczą ramę pojęcio wą i interpretacyjną. Zadaniem badawczym tej pracy jest prześledzenie zakresu i dynamiki procesu destalinizacji w obszarze polskiej historiografii. Temat ten, zapewne z wielu powodów, nie został do tej pory szerzej potraktowany w pol skich badaniach historycznych. Zasadniczą bazą źródłową pracy są teksty publikowane w czasopismach specjalistycznych takich jak „Kwartalnik Historyczny” i „Myśl Filozoficzna”. Innym typem źródeł, jednakże równie często wykorzystanym są: Księga Pamiąt- Wstęp 8 Warszawie z roku 1956 oraz Pamiętnik VIII kowa Jubileuszowego Zjazdu PTH w Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich w Krakowie. Uzupełnieniem tych pozy cji są artykuły z ówczesnej prasy codziennej oraz z czasopism społeczno-kultu ralnych. Praca składa się z trzech zasadniczych części. Pierwsza poświęcona jest teoretycznym rozważaniom na temat pojęcia destalinizacji. Poprzez odniesienie CZĘŚĆ I do funkcjonujących w obszarze przede wszystkim historii idei oraz refleksji hi- storiograficznej interpretacji zjawisk destalinizacji i stalinizacji formułowana Wokół pojęcia destalinizacji jest robocza definicja pojęcia destalinizacji nauki historycznej. Część druga, podzielona na trzy rozdziały, stanowi rozbudowany zapis polskiej historiografii wspomnianej dyskusji środowiskowej. Konstrukcja tej części odpowiada w du żym stopniu chronologii kolejnych odsłon analizowanego sporu, oddaje też za rysowującą się w jego trakcie tendencję do poszerzania spektrum problemowego dyskusji, a zarazem jego pogłębiania. Innymi słowy, przedmiotem analizy jest tu narastanie tendencji destalinizacyjnych oraz ich kulminacja. Ostatnia część pracy stanowi próbę podsumowania procesu destalinizacji polskiej nauki historycznej w dwóch zasadniczych wymiarach. Po pierwsze, zo stała zaprezentowana w niej analiza przebiegu niektórych wystąpień podczas Podstawowym zagadnieniem prezentowanej pracy jest proces destalinizacji polskiej nauki historycznej. Z tego względu część wprowadzająca poświęcona VIII Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich w Krakowie, która świadczy będzie teoretycznym rozważaniom na ten temat. Uzasadnione wydaje się budo 0 „wygaszaniu” przejawów odwilży w polskim dziejopisarstwie. Po wtóre, na wanie definicji destalinizacji rodzimej nauki historycznej na zasadzie przeci marginesie głównych analiz z zakresu historii historiografii zarysowuje się „so- wieństwa i odwrotności wobec procesu stalinizacji. Podstawą pojęciowej analizy cjologizujący bilans postaw przejawiających się w trakcie całego analizowanego procesu destalinizacji. tytułowego zagadnienia pracy będzie zatem odniesienie do funkcjonujących Przyjęte w pracy cezury początkowe są odzwierciedleniem występującej w obiegu naukowym definicji stalinizacji nauki historycznej. w literaturze przedmiotu tezy, iż pierwszych przejawów odchodzenia od dogma- Nie wdając się w próby dociekania, dlaczego tak się dzieje, należy wyraźnie podkreślić, iż do tej pory polska historia historiografii problemem stalinizacji tyzmu i schematyzmu w obszarze polskiej nauki historycznej należy poszukiwać w polemikach wokół zagadnienia liberalizmu z przełomu 1953 i 1954 roku. zajmowała się sporadycznie. O ile interesujący nas okres odwilży na polu histo Z kolei rok 1958 podnoszony jest w części prac jako symboliczny kres rii politycznej znalazł po 1989 roku wiele ujęć zarówno o charakterze publicy analizowanego w pracy zagadnienia. Zdając sobie sprawę z pewnej umowności stycznym jak i ściśle naukowym, to przełom lat 40. i 50. został zbadany w kom pracy zagadnienia. Zdając sobie sprawę z pewnej umowności wyróżnionych ram cchhrroonnoollooggiicczznnyycchh pprraaccyy,, aauuttoorr zzddeeccyyddoowwaałł ssiięę zzaassaaddnniicczzoo nniiee pleksowy sposób w zasadzie tylko w jednej monografii z dziedziny historii wykraczać w swoich rozważaniach poza pięciolecie: 1954-1958, historiografii polskiej. Monograficzne opracowanie Rafała Stobieckiego, a także artykuł Andrzeja F. Grabskiego o stalinowskim modelu historiografii1 stanowią zatem punkt od- 1 A.F. Grabski, Stalinowski model historiografii, „Dzieje Najnowsze” 1992, nr 3, s. 23-45. Przedsta wiana czytelnikowi praca powstała w swym zasadniczym kształcie pod koniec 2005 roku. Od tego czasu do obiegu naukowego trafiło co najmniej kilkanaście pozycji odnoszących się do poruszanych w niej zagadnień. W tej grupie należałoby w pierwszym rzędzie umieścić najnowszą książkę R. Stobieckiego, Historiografia PRL. Ani dobra, ani mądra, ani piękna... ale skomplikowana. Studia i szkice, Warszawa 2007 oraz zbiorowe opracowanie Humanistyka polska w latach 1945-1990, red. U. Jakubowska, J. Myśliński, Warszawa 2006. Korzystając z przyzwolenia fundatorów nagrody im. Handelsmana, informację o naj nowszych publikacjach z interesującej mnie dziedziny starałem się w miarę możliwości uwzględnić zarówno w bibliografii jak i w przypisach. Z uwagi na i tak zbyt rozbudowany miejscami system tych L 10 I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii 11 niesienia dla formułowanej na potrzeby tej pracy próby definicji procesu desta w refleksji historycznej oraz odgórnie narzucony sposób interpretowania wszel linizacji rodzimej historiografii. Pierwszy z wymienionych autorow pisał m.in.: kich opisywanych wydarzeń lub procesów4. „Stalinizm w nauce historycznej był próbą stworzenia ideologicznej wizji W aspekcie metodologicznym destalinizacja jawić się powinna przeto jako przeszłości, mającej za zadanie legitymować totalitarny system stworzony przez próba zerwania ze stalinowską wykładnią materializmu historycznego, w któ partię-państwo”2. Cechą charakterystyczną tego okresu historiografii było stwo rymkolwiek z wymienionych wcześniej jej aspektów. Poszukiwanie przejawów rzenie całościowego „modelu nauki historycznej”, który w rozumieniu R. Sto odwilży w tym zakresie będzie sprowadzało się więc przede wszystkim do po bieckiego obejmował: specyficzne formy struktur organizacyjnych nauki, jej szukiwań symptomów odchodzenia w historiografii od obowiązującego w okre podstawy teoretyczno-metodologiczne oraz kadrę naukową. Tak więc z punktu sie „kultu jednostki” sztywnego schematu następujących po sobie formacji eko widzenia władz, które ten model wprowadzały gwarantem, wyznacznikiem trwa nomiczno-społecznych. Odchodzenie od stalinizmu będzie się również wyrażało łości podporządkowania historii ideologii był system składający się z trzech w próbach przywrócenia na karty opracowań historycznych refleksji podejmu wzajemnie uzupełniających się elementów. jącej poza gospodarczą również i inne aspekty procesu dziejowego. O odwilży W tym kontekście odwilż można określić jako zachwianie hegemonii w polskim dziejopisarstwie będą także świadczyły próby podważenia wspomnia wspomnianego modelu, czyli jego przeobrażenia - bądź to w podstawach me nego sztywnego „kanonu ocen”, który w okresie stalinizmu z góry narzucał, jak todologicznych, bądź to w strukturze instytucjonalnej, bądź też w środowisku należy oceniać odpowiednie wydarzenia i procesy. ludzi zawodowo zajmujących się badaniem przeszłości. Te ostatnie będą ozna Przemiany w sferze teoretyczno-metodologicznej ściśle wiążą się z kwestią czały m.in. powrót do aktywnego uczestnictwa w życiu naukowym kraju histo obrazu przeszłości Polski, jaki na ich podstawie powstawał. W tym sensie wizja ryków, którzy w okresie stalinizmu zostali objęci zakazem druku lub też tych, dziejów prezentowana w opracowaniach i publicystyce historycznej w latach których działalność dydaktyczna została w tym czasie w znaczący sposób ogra 1954—1958 była konsekwencją i egzemplifikacją przemian w sferze metodologii niczona. badań. W niektórych przypadkach trudno jest jednak ustalić, czy to kontrower Próbując zrozumieć, na czym polegała destalinizacja w obszarze założeń sje i przemiany w dziedzinie metodologii wywoływały nową refleksję nad obra metodologicznych należy uściślić, jak kształtowały się one w okresie poprzedza zem dziejów Polski, czy też może działo się na odwrót i to raczej nowe spojrze jącym odwilż. Warto ponownie odwołać się do cytowanego studium Rafała Sto nie na historię Polski prowadziło do ożywienia sporów metodologicznych. bieckiego, który na ten temat pisał m.in.: „Istotą tych ostatnich [chodzi o obo W materiałach analizowanych w prezentowanej pracy granica między dwoma wiązujące w okresie stalinizmu podstawy teoretyczno-metodologiczne - A.C.] wyróżnionymi płaszczyznami, tj. metodologią badań i wizją przeszłości, jest stała się stalinowska interpretacja teorii materializmu historycznego, w sposób płynna i de facto chwilami trudna do jednoznacznego ustalenia. Niewątpliwie jednoznaczny podporządkowana interesom partii-państwa. Jej elementem kon jednak odwilż w odniesieniu do zagadnienia prezentowanej wizji dziejów Polski, stytuującym była teoria formacji ekonomiczno społecznych. Miała ona charakter będzie tu oznaczała próbę podważenia ustaleń dziejopisarstwa doby stalinizmu, po pierwsze - umwersalistyczny - dotyczyła bowiem całości dziejów powszech- czyli próbę rewizji powstałej w tym okresie całościowej wizji dziejów w głównej nych; po drugie - teleologiczny - traktowała zwycięstwo socjalizmu w Rosji, mierze ojczystych, w ramach której R. Stobiecki wyróżnił specyficzną dla tego a w perspektywie na całym świecie, jako ostateczny rezultat procesu dziejowego; etapu rozwoju polskiej historiografii „stalinowską oś syntezy dziejów Polski”5. po trzecie - mechanistyczny - zakładała konieczność wyróżnienia i automatycz Analogicznie do zagadnień metodologicznych ma się rzecz w przypadku nego następowania po sobie w dziejach pięciu formacji ekonomiczno - społecz poszukiwań instytucjonalnego wymiaru analizowanego procesu. W tym rozu nych . Kolejnymi „dogmatycznymi” założeniami w kwestiach metodologicz- mieniu destalinizacja będzie oznaczała wprowadzanie zmian do ukształtowanej nych w rozumieniu autora były; prymat tematyki społeczno-gospodarczej i obowiązującej w okresie stalinizmu specyficznej struktury nauki historycznej. W związku z tym należy chociaż pokrótce przybliżyć, na czym polegała specy fika stalinizacji nauki historycznej w tym wymiarze. Ryzykując pewne uprosz na etapie pisania pracy 17 k°nkre“y PI2ypiS P°WStai likacji w PWN. -upcinien wykonywanych na potrzeby pub- czenia, można stalinizację struktur nauki sprowadzić do problemu centralizacji 4 Tamże, s. 25. 3 Tamże, s. 24-25. 5 Tamże, s. 121-128. 12 I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii 13 oraz nowej „hierarchii wpływów” wśród placówek podejmujących badania hi- Kolejną konsekwencją poddania życia naukowego regułom centralnego storyczne. zarządzania z jednej oraz wzrastającej presji ideologicznej z drugiej strony była Przejawem centralizacji, tj. de facto kontroli, jaką nad historią sprawowała m.in. częściowa utrata autonomii przez Polskie Towarzystwo Historyczne, likwi „partia-państwo”, była praktyczna zwierzchność trzech instytucji, czyli Instytu dacja w 1949 roku Instytutu Pamięci Narodowej, czy też znaczne ograniczenie tu Historii PAN, Wydziału Historii w ramach Instytutu Kształcenia Kadr Na działalności Instytutu Zachodniego, kierowanego przez Zygmunta Wojciechow ukowych przy KC PZPR oraz Wydziału Historii Partii przy KC PZPR w życiu skiego. Poprzez zmiany personalne w gronach redakcyjnych „Kwartalnika Hi naukowym kraju6. Dwie pierwsze instytucje były niejako „dzieckiem stalini storycznego” i „Przeglądu Historycznego” władze doprowadziły również do zmu”, natomiast WHP istniał już wcześniej, bo od 1946 roku, początkowo jako podporządkowania sobie tych dwóch opiniotwórczych periodyków historycz komórka przy KC PPR. W okresie stalinizmu jednak publikacje sygnowane nych. Także w 1949 roku zadecydowano o wstrzymaniu druku Polskiego Słow przez tę instytucję wyznaczały kanon ocen, dotyczących przede wszystkim dzie nika Biograficznego, widząc w nim ostoję myśli „burżuazyjnej”, zagrażającej jów ruchu robotniczego oraz szeroko rozumianej historii najnowszej, funkcjo wprowadzeniu w nauce historycznej „jednomyślności metodologicznej”, czyli nujących w obiegu naukowym kraju, a sam Wydział zyskał w praktyce monopol stalinowskiej wykładni materializmu historycznego10. naukowy i wydawniczy we wspomnianych obszarach badawczych7. Osobnym przejawem poddania nauki presji ze strony nowych władz były Z kolei formuła działania i profil zadań Instytutu Kształcenia Kadr Na kolejne reformy studiów wyższych. Pierwsza wprowadzała od roku akademi ukowych, założonego w 1950 roku pod kierownictwem Adama Schaffa, nawią ckiego 1949/1950 trzyletnie studia wyższe, natomiast druga, z grudnia 1951 zywały do moskiewskiego Instytutu „Czerwonej Profesury”. IKKN miał szybko roku wydłużała je do czterech lat, jednocześnie jednak zacieśniła profil stu wyedukować młodą marksistowską, czytaj: stalinowską, kadrę naukową. W ra diów wyłącznie do specjalizacji pedagogicznej. Zarysowywała się więc wyraźna mach IKKN działał silnie rozbudowany Wydział Historyczny, sam zaś Instytut tendencja do przekształcenia ośrodków akademickich przede wszystkim w pla uważany jest za praktyczny i zarazem symboliczny przykład próby zawłaszczenia cówki edukujące przyszłych nauczycieli i to przede wszystkim szkół podsta nauki na potrzeby ideologiczne „partii-państwa”8. wowych i średnich, kosztem naukowo-badawczego profilu uczelni wyższych. Inaczej rzecz się miała z Instytutem Historii PAN, powstałym w styczniu Zmiana toku studiów powiązana była również ze zmianą programu nauczania, 1953 roku. Mimo, że został on powołany z inicjatywy władz i w założeniu miał w którym m.in. na stałe zagościły obowiązkowe przedmioty „ideologiczne” - realizować wytyczne partii na niwie historii, to, w przeciwieństwie do IKKN fakt dobitnie świadczący o upolitycznieniu życia naukowego w kraju. Mając i WHP, kierownictwo IH PAN zostało w głównej mierze oparte na zawodowych na celu przede wszystkim kontrolowanie działalności naukowej wyższych historykach, wykształconych jeszcze przed drugą wojną światową. U genezy po uczelni, w 1950 roku zadekretowano zakładanie katedr zespołowych. Praca ze wstania IH PAN legł pewnego rodzaju kompromis między aspiracjami władzy społowa miała być w głównej mierze gwarantem większej kontroli sprawowa ludowej a środowiskiem historyków, którzy niekoniecznie musieli być w całości nej poprzez partię nad środowiskiem akademickim, które w obliczu postępu postrzegani przez „czynniki partyjne” jako gorący „wyznawcy nowej wiary”9. jącej polityki indoktrynacji społeczeństwa nadal pozostawało w oczach władz grupą „niepewną” pod względem swojego zaangażowania w dokonujące się 6 Tamże, s. 107-110. w życiu kraju przemiany11. rycznych w pierwszej edycji dfku^n^PPR^n^^^15^1 PPR' Metody falszowania źródeł histo- Reasumując, cechą stalinizacji struktur organizacyjnych w nauce histo s. 33-49. Ri ”Bluletyn Instytutu Pamięci Narodowej” 2005, nr 1-2, rycznej było stworzenie nowych partyjnych ośrodków naukowych o bardzo uk(^cht^^CPZPR~narz^^^'^^19107‘ Por’ B’ Bióko>Instylut Kształcenia Kadr na- skich historyków przedwojennych przez przybyłych z Moskwy naukowych obserwatorów konferencji, łeczeństwo” 1996, nr 2, s. 199-214- taż^fe * 8lC™JW. nauce ’ Płetwie wyższym, „Kultura i Spo- nie doszło do realizacji pierwotnych planów. Patrz R. Stobiecki, Historia pod nadzorem..., s. 107—110. ka Instytutu Kształcenia Kadr Naukowych p™ KCPTP^f10^ Zmierzali- franci pierwszego roczni- Por. R. Stobiecki, Pierwsza Konferencja Metodologiczna Historyków Polskich, [w:] Skryte oblicze systemu T. Szarota, Warszawa 2001, s. 174-191; P. Hub ę r ’ • ^0Tnun^zm- Ideologia, system, ludzie, red. komunistycznego. U źródeł zła..., s. 205-210; por. Instytut Historii Polskiej Akademii Nauk 1953-1993, sytemu komunistycznego. U źródeł zła red R dm czystki w nauce polskiej, [w:] Skryte oblicze red. S.K. Kuczyński, Warszawa 1993. W szczególności: S. Trawkowski, O warunkach powstania i dzia ’ W opinii R. Świeckiego dCmc™ :1 T”"’ >"7’ Ł 21 łalności Instytutu Historii za dyrekcji Tadeusza Manteuffla, tamże, s. 43-56, J. Bardach, Trudne początki, przebieg konferencji otwockiej z przełomu 1951 ' “ W kWC.Slii °bsady dyrekcji IH PAN był tamże, s. 67-73. władz doprowadzić do przejęcia wpływów w Do] J. . r* ^P0^30’6 w Otwocku miało w założeniu 10 R. Stobiecki, Historia pod nadzorem.., s. 104-107. kowicie dyspozycyjnych wobec partii Jednaki naU,CC klstorycznej przez grupę historyków cał- 11 Tamże, s. 103-104. na skutek pozytywnej opinii wystawionej części poi- A 14 I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii 15 silnej pozycji instytucjonalnej, kosztem ośrodków uniwersyteckich, które do przede wszystkim końcowy fragment pracy, dotyczący postaw zaznaczających się datkowo utraciły w tym czasie leżącą u podstaw ich powstania autonomię'2. w ramach procesu destalinizacji (rozdz. III.2.). Podporządkowanie historii ideologii oznaczało w tym przypadku utratę nieza Wracając do podstawy źródłowej pracy i uzasadniając taki a nie inny jej leżności przez dotychczasowe struktury organizacyjne nauki, a w niektórych kształt, warto odwołać się do metodologicznych uwag socjologa Jakuba Karpiń przypadkach (takich, jak Komisja Historyczna Polskiej Akademii Umiejętno- skiego, który zajmował się w licznych publikacjach socjologiczną i historyczną ści, Towarzystwo Naukowe Warszawskie lub Instytut Pamięci Narodowej) na analizą okresu PRL-u. Na marginesie głównego nurtu swoich prac, w referacie wet likwidację13. metodologicznym pt. Czarna skrzynka. O pisaniu powojennej historii Polski Kar W szerszym kontekście budowane w owym czasie struktury organizacyjne piński podkreślał, iż ważne w refleksji nad historią najnowszą Polski są źródła miały być gwarantem wpływu „partii-państwa” na rozwój polskiego dziejopisar oficjalne, czyli materiały wytwarzane przez poszczególne instytucje w ramach stwa, swoistym pasem transmisyjnym, przy pomocy którego realizowano w na w pełni publicznego komunikowania czy też oddziaływania na społeczeństwo, uce historycznej wytyczne władz. Głównym zadaniem rodzimego dziejopisar w odróżnieniu od dokumentów znajdujących się w nie zawsze dostępnych ar stwa miało być z kolei uprawomocnianie instalującej się, począwszy od 1944 chiwach i będących w przeważającej większości pokłosiem komunikacji we roku, w Polsce władzy komunistycznej. Tym samym historiografia stała się jed wnątrz- lub międzyinstytucjonalnej: „Jak można badać instytucje? Co może być nym z najważniejszych elementów ideologii państwa ludowego14. źródłem informacji o ich strukturze i działaniu? Oczywiście, źródłem mogą być Należy uściślić, że prezentowana praca w swojej zdecydowanej większości wszelkie wytwory instytucji. W instytucjach niektóre działania odbywają się we poświęcona jest próbie przypatrzenia się wydarzeniom rozgrywającym się w pol wnątrz, nie przekraczając granic urzędu (wewnątrz krążą informacje, podejmuje skim dziejopisarstwie w okresie lat 1954—1958 w perspektywie przeobrażeń teo- się decyzje), ale instytucje komunikują się również ze światem zewnętrznym, retyczno-metodologicznych. W związku z tym tematyka przemian organizacyj oddziałują na świat otaczający. Możliwości wglądu w wewnętrzne funkcjonowa nych w okresie odwilży pojawi się tu jedynie na marginesie, znajdując nieco nie ważnych instytucji w komunizmie były na ogół niewielkie: partia, policja, szersze odzwierciedlenie we fragmencie pracy poświęconym referatowi Tadeusza wojsko, różne działy administracji związane z partią bardziej ukrywały swoje Manteuffla na VIII Powszechnym Zjeździe Historyków Polskich w Krakowie działania wewnętrzne niż to czyniono w innych ustrojach. Na straży szerokiej (rozdz. ULI.). strefy tajemnic stały nie tylko obyczaje, ale także cenzura i rozbudowane prze Dodać trzeba, iż proponowana w pracy próba spojrzenia na proces desta pisy karne. Natomiast oddziaływanie instytucji na zewnątrz, ich komunikowanie linizacji wiąże się ze specyficznym aspektem przemian w płaszczyźnie teoretycz- się ze światem było widoczne: władza oddziaływała na ludzi i przemawiała do no-metodologicznej nauki historycznej. Praca ta jest bowiem próbą przypatrze nich. Wydaje się, że uprawnionym podejściem badawczym jest swego rodzaju nia się przede wszystkim dyskusji, jaka w opisywanym okresie rozgorzała instytucjonalna behawiorystyka historyczna, to znaczy opisywanie działań in wewnątrz samego środowiska zawodowych historyków. Stąd właśnie podstawą stytucji, opisywanie oddziaływania instytucji na otoczenie społeczne, bez zaglą zrodłową pracy są w głównej mierze teksty pojawiające się w prasie specjalistycz dania do ich wnętrza, które na ogół były dość ciemne, choć niekiedy widoczne na^’’ dW ’:K,Wartalniku ^rycznym” czy też „Myśli Filozoficznej”, a w przy- z zewnątrz działania sugerowały, co się wewnątrz działo”15. Warto w tym miejscu Lzneao ’ W rozdziaiach II.2. i II.3, spotkań środowiska histo- także uwypuklić wagę dokumentów oficjalnych w odróżnieniu od całkowicie nieoficjalnych świadectw uczestników zdarzeń, które to świadectwa należałoby pokonferencvine1In'Vane 7 niedługlm czasie P° tych spotkaniach materiały w dużej mierze dopiero zebrać, a następnie zweryfikować z uwagi na ich z ko łych w latach I954J19S8 $ °'7’,praca nie stanowl bezpośredniej analizy powsta- ŁdnZ Ani k “ °W Z ZakreSU histOrii’ odnosz^ d° nich po- nieczności selektywny i stronniczy charakter. Jakkolwiek przytoczone uwagi Karpińskiego nie dotyczyły bezpośrednio natomiast akcenty w pewnymT ’ dyskus)1.srodowiska historycznego zawiera historii historiografii, to wydaje się, że w pewnym stopniu można je zastosować pewnym stopniu „socjologizujące”, czego wyrazem jest również i w tym obszarze badawczym. Idąc tropem wskazanym przez Karpiń skiego, potraktować należałoby całościowo rozumianą polską naukę historyczną 15 J. Karpiński, Czarna skrzynka. O pisaniu powojennej historii Polski, „Tygodnik Powszechny” 14 Tamże, s. 23-24. Por. A.F. Grabski" 105‘106' 1990, nr 44, s. 3, referat wygłoszony w maju 1990 r. w IIHH PPAANN.. PPoorr.. AA.. PPaacczzkkoowwsskkii,, BBeezz zzaagglląąddaanniiaa ddoo teczek, „Rzeczpospolita” 2005, nr 125, s. 11. i I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii 16 I. Wokół pojęcia destalinizacji polskiej historiografii 17 jako instytucję społeczną. Można się domyślać, że procesom stalinizacji i desta Gomułki na pierwszego sekretarza PZPR: „W rzeczy samej, tak zwany ‘polski linizacji polskiej nauki historycznej towarzyszyły intensywne zjawiska w obsza październik’, czyli właśnie objęcie władzy przez Gomułkę i jego ekipę, nie był rze komunikacji wewnątrz- i międzyinstytucjonalnej, np. w postaci formalnych bynajmniej początkiem społecznej czy kulturalnej odnowy albo ‘liberalizacji’, i nieformalnych sposobów wywierania presji i prób radzenia sobie z sytuacją ale przeciwnie, początkiem jej końca. W roku 1956 Polska była krajem stosun nacisku. Do materiałów na ten temat historia historiografii nie ma jednak peł kowo znacznej swobody słowa i krytyki, co nie wynikało wszakże z żadnego nego i systematycznego dostępu. Z kolei wspomnienia i relacje uczestników zaplanowanego postępowania rządu, ale stąd, że władza przestała panować nad stalinizacji i destalinizacji są nieliczne. Z tego rodzaju materiałami wiąże się sytuacją. Październik rozpoczął proces odwrotny, który jednak trwał przez lat ponadto niezmiernie trudna do rozstrzygnięcia niejasność, na ile stanowią one parę, pozostawiając jeszcze pewien, kurczący się z roku na rok, margines swo wierny zapis ówczesnych postaw i myśli, i tym samym próbę rozliczenia się z włas bód”17. Kołakowski użył terminu „pozorna destalinizacja”, gdyż jego zdaniem ną przeszłością, a na ile są formą samousprawiedliwienia. system władzy po 1956 roku niewiele różnił się od tego, który konsekwentnie Analizowane w pracy materiały były publikowane w tamtych czasach w sze wprowadzano w Polsce aż do chwili śmierci Stalina. W tej perspektywie zasad roko dostępnych periodykach i są w pełni oficjalnie ujawnianym świadectwem nym wydaje się postawienie pytania, czy do destalinizacji (w naszym przypadku czarnej skrzynki, którą w tym przypadku są destalinizacyjne przemiany doko - destalinizacji nauki historycznej) w połowie lat 50. w ogóle doszło? Nasuwa nujące się w podstawach metodologicznych historiografii, a także w dziedzinie tu się także wątpliwość natury podstawowej: czy nie chodzi tu o proces, w któ obrazu dziejów Polski oraz, w mniejszym stopniu, również w zakresie instytu rym ustalanie jakichkolwiek cezur czasowych jest z góry skazane na niepowo cjonalnych struktur nauki historycznej. Walorem tego rodzaju materiałów jest dzenie? fakt, że zawierają one to, co władza chciała przekazać społeczeństwu (w tym Z kolei Andrzej Walicki uważa, że właśnie rok 1956 wraz z poprzedzającą przypadku - środowisku historycznemu): „Z punktu widzenia historyka insty tę datę postępującą odwilżą rozpoczął proces detotalitaryzacji systemu, który tucji oficjalnych totalizm ma zalety, bo znaczna część tego, co wiadomo publicz- próbowano wprowadzić w Polsce w 1. poł. lat 50. Podkreślał, że po tej dacie me, prawie wszystko co jest opublikowane, jest w tych warunkach komunikatem władze wycofały się z ambicji ciągłej presji ideologicznej na społeczeństwo, a w prze oficjalnym, choćby w tym sensie, że uzyskało przyzwolenie cenzury”16. ciągu krótkiego czasu utraciły wiarę w realną siłę samej ideologii, podchodząc Wracając do pojęcia destalinizacji - skoro przyjęliśmy na wstępie, że jest do niej w sposób coraz bardziej pragmatyczny lub wręcz cyniczny i mniej, jak ona zaprzeczeniem, lub też odwrotnością stalinizacji, należy postrzegać desta- było to dotychczas, pryncypialny. Walicki zarysował również w swojej pracy hnizację przede wszystkim jako dążenie do odideologizowania historii, czyli typologie kolejnych faz detotalitaryzacji systemu obowiązującego w ZSRR i kra zerwania z praktyką wykorzystywania badań nad przeszłością do uwiarygod jach tzw. demokracji ludowej, podkreślając przy tym, jak silnie proces ten prze niania wprowadzonego przez „partię-państwo” powojennego systemu władzy biegał zwłaszcza w przypadku Polski18. W kontekście tych rozważań pisał m.in.: lazeńiado oTd11173113 PrÓbą °dpowiedzi ™ P^nie, na czym owe „Nie zamierzam pomniejszać historycznej roli Chruszczowa, a tym bardziej pro W^ jakich ńoci ? hiSt°ri0grafli P°le8a'y- J^kie było ich nasilenie? cesów, które uruchomił, ale trudno przypisać mu zasługę zastąpienia radzieckie ^i™? P°dStaW0WyCh 2agadnień ogniskowała się odwilż polskiego dzie- go totalitaryzmu nietotalitarną formą rządów autorytarnych; nie był to zresztą jego cel, nie zamierzał bowiem osłabić ideologicznej presji, dążył jedynie do - W tym miejscu nie sposób nie zatrzymać się nad pytaniem o cezury ana- zastąpienia skrajnie represyjnego ‘totalitaryzmu od góry’ bardziej populistycz lizowanego zjawiska, tym samym i nad kwestią cezur przyjmowanych w pre- nym, konsensualnym ‘totalitaryzmem oddolnym’. Reżym Gomułki natomiast zentowanej pracy. — poparty w roku 1956 przez większość społeczeństwa a nawet przez Kościół — zmuszony został do zawarcia niepisanego kontraktu ze społeczeństwem: zacho wał monopol na władzę polityczną, ale zapłacił za to zaniechaniem ‘komuni stycznej ofensywy’ i redukcją do minimum totalitarnych ambicji 19. Być może re charakteryzowało jego zdaniem T5™91. ‘ llberallzacń życia w Polsce, któ- ’ g Zdaniem °kres mi^y śmiercią Stalina a wyborem 17 L. Kołakowski, Główne nurty marksizmu, część III: Rozkład, Poznań 2001, s. 531. 18 A. Walicki, Marksizm i skok do królestwa wolności. Dzieje komunistycznej utopii, Warszawa 1996, 16 J. Karpiński, dz. cyt.,s. 3. s. 481-509. 19 Tamże, s. 493.