Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej Elżbiecie I Krzysztofowi wstęp Jedna z największych bitew czasów starożytnych, bitwa pod Kannami, stoczona w 216 r. przed naszą erą podczas II wojny punickiej, zajmuje w historii wojen i sztuki wojennej miejsce wyjątkowe. Jak żadna inna spośród bitew stoczonych na prze strzeni paru tysięcy lat, wywarła ona swoiste piętno na teorii i praktyce sztuki wojennej aż do naszych czasów i znalazła szerokie odbicie w literaturze wojskowej, będąc klasycznym przy kładem okrążenia mniejszymi siłami większych wojsk przeciwnika w celu ich całkowitego zniszczenia. Z czasem słowo „Kanny" stało się przysłowiowe w dziejach sztuki wojennej. „Drugimi Kannami" nazwano okrążenie pod Sedanem liczącej prawie 130 tys. żołnierzy armii francuskiej Mac Mahona podczas wojny francusko-pruskiej w 1870 r. Ze starożytną bitwą zaczęto porównywać wiele bitew XIX, a na wet XX wieku, doszukując się w nich idei słynnego kamieńskiego manewru Hannibala . Wybitny niemiecki teoretyk wojskowy, uznany za następcę Carla von Clausewitza feldmarszałek Alfred von Schlieffen, pełniący obowiązki szefa niemieckiego sztabu generalnego w la tach 1891—1905, napisał książkę Kanny 1 , w której opisując i ana lizując wojnę francusko-pruską lat 1870—1871, rozpoczął swoje rozważania od opisu bitwy pod Kannami z 216 roku p.n.e. Wy stępując przeciw wojnie na wyczerpanie i głosząc konieczność prowadzenia wojny błyskawicznej, zalecał właśnie działania skrzy dłowe na wzór bitwy pod Kannami. Schlieffen dopatrywał się także założeń taktycznych Hannibala w wielu bitwach toczonych Później przez Fryderyka II i Napoleona Bonapartego. Porównywa- 1 Von, Schliefen, Cannae, Berlin 1936. no także bitwę pod Kannami z działaniami wojennymi podczas I wojny światowej. Tak na przykład francuski pułkownik E. Va larche2 porównywał antyczną bitwę z marszem 1 armii niemiec kiej generała-pułkownika von Klucka na Paryż w 1914 r. Kanneń- ską ideę dwustronnego oskrzydlenia i całkowitego okrążenia prze ciwnika w celu jego zupełnego zniszczenia widziano również w słynnej bitwie stalingradzkiej 1942—1943 r. Niezależnie od tego rodzaju porównań, bitwa pod Kannami fascynowała następne pokolenia osobą zwycięskiego Kartagińczy- ka Hannibala, jednego z najwybitniejszych wodzów świata staro żytnego, który przeszedł do historii sztuki dowodzenia na równi z Aleksandrem Wielkim, Publiuszem Korneliuszem Scypionem Afrykańskim Starszym czy Gajuszem Juliuszem Cezarem. „Hanni bal był największym z żołnierzy. Nikt inny w historii nie potra fił tak ukrywać całej armii gdzieś za mgłą, w której nieprzyjaciel maszerował nic nie podejrzewając, ani też zastawiać straszliwych pułapek na takich równinach, jak pole bitwy pod Kannami. Nikt inny z wyjątkiem Aleksandra Wielkiego nie zdołał utrzymać armii na lądzie nieprzyjacielskim prawie przez czas jednego pokolenia" 3. Pamięć o Hannibalu przetrwała wieki. Jest to tym bardziej zastanawiające, że dzieje jego życia zawierają dużo nie wyjaśnio nych zagadek, których próby rozwiązania podejmowało wielu historyków. Powstała w ten sposób obszerna literatura tego fascy nującego tematu. Spróbujmy pokrótce przyjrzeć się źródłom i opracowaniom, z których bierze się nasza wiedza o II wojnie punickiej pomiędzy Rzymem a Kartaginą, o bitwie pod Kannami i o Hannibalu. Wśród źródeł na pierwszym miejscu wymienić należy Dzieje Po libiusza z Megalopolis, które w 40 księgach obejmowały wydarzenia lat 264—144 p.n.e. Dzieło to, niestety, nie zachowało się w całości, ale posiadamy z niego pierwszych pięć ksiąg opisujących główne wydarzenia wojen punickich do bitwy pod Kannami. Polibiusz, interesując się przede wszystkim historią polityczną, dużo miejsca poświęcił historii wojskowości, a wiele wydarzeń znal z autopsji. Jego Dzieje uznane zostały za najbar dziej wiarygodne i rzetelne źródło do okresu wielkich podbojów rzymskich 4, 2E. Valarche, Cannes et la mat che de Lun Kluch sur Parts, Pa- r is 1929. 3 H. L a m b, Hannibal, Warszawa 1962, s. 423—424. 4 Por. M. Jaczynowska, Hittoria statoiijtnegu Rzymu, Warszawa 1974, s. 75. Drugim obok Polibiusza słownym źródłem dla omawianych przez nas zagadnień jest dzieło Od założenia Rzymu, w 142 księ gach, napisane przez Tytusa Liwiusza z Patawium, najznako mitszego obok Tacyta historyka rzymskiego. Praca ta daje nam ciągłość opisu wydarzeń dla lat 218—168 p.n.e. (księgi 21—45) i tę część dzieła Liwiusza cechuje znacznie większa wartość historycz na, niż księgi opisujące dzieje najwcześniejsze5. Ważnym także źródłem jest Historia rzymska Appiana z Aleksandrii, której zachowana w całości księga VII poświęcona jest wojnie z Hanni balem na terenie Italii. Natomiast wiadomości uzupełniające, do tyczące czołowych postaci tej epoki, znaleźć można w Żywotach równoległych Pluta rcha z Cheronei6. Są to, między innymi, życiorysy słynnych wodzów rzymskich Fabiusza Maksymusa „Kunktatora" i Lucjusza Emiliusza Paulusa. Wśród opracowań istnieją liczne publikacje naukowe dotyczące zarówno II wojny punickiej, jak i samej bitwy pod Kannami. Jest to jednak przede wszystkim literatura obcojęzyczna, nato miast literatura polska przedstawia się więcej niż skromnie. Zważywszy na charakter niniejszej książki pragniemy jedynie zwrócić uwagę czytelnika na pozycje ważniejsze. Otóż druga wojna punicka i bitwa pod Kannami znalazły na leżne im miejsce w wielkich, całokształtowych opracowaniach po święconych historii wojskowości powszechnej. Na pierwszym miej scu wymienić tu trzeba dzieło Hansa Delbrucka, w którego I tomie poświęconym starożytności autor przedstawił między in nymi szczegółowo bitwę pod Kannami, a opis ten do dzisiaj zachował w literaturze historycznej podstawowy charakter7. Na uwagę zasługuje też praca Johannesa Kromayera i Georga Veitha8 oraz tychże autorów atlas bitew starożytnych, w któ rym znajduje się również plan bitwy pod Kannami9. Zagadnienia taktyki armii rzymskiej tego okresu przedstawili ci sami auto rzy 10. Wśród prac ogólnych, zawierających zagadnienia nas inte 5 Tamże. 6Plutarch z Cheronei, Żywoty sławnych mężów, przel. M. Bro żek, wstęp i komentarz T. Sink o, wyd. III, Wrocław 1956. 7 H. Deluruck, GcscMchte der Kriegskuust Im Rahmen der politi schen Geschicltte, Bd. I, Uas AUerl-um. Berlin 1964. Filnltes Buch. Der —zweite puniscfte Krteg, s. J19—416. Erstes Kapitel. Die Schlacht bei Canni, s. 326-351. 8 J. Kromayer, G. V e i t h, Antike Schlacht/etder, t. 1—4, München 1903—1931, zwłaszcza część 1 tomu III obejmującego drugi) wojnę punicka na terenie Italii. 9 J. Kromayer, G. Veith, Schlachtan-Atlas zur aiaiken Kriegs- gtsehtchte, München 1922. 10 J. Kromayer, G Veith Heerwesen und Krtegfilhrung dei Grie- resujące, znajduje się III tom dzieła Ulricha Kahrstedta11 oraz nowsze pozycje A. Adcocka i Grahama Webstera12 dotyczące rzymskiej armii i sztuki wojennej. W polskiej literaturze naukowej problematyka bitwy kamień skiej poruszona została zarówno w najważniejszych opracowa niach syntetycznych Ludwika Piotrowicza, Janusza Wol skiego i Marii Jaczynowskiej13, jak też w pracy Janu sza Sikorskiego14 poświęconej historii wojskowości powszech nej. Dysponujemy także przekładami z języka rosyjskiego książ ki P. Simanskiego15 oraz prac historyków radzieckich N. A. Maszkina i E. Razina16. Spośród dawniejszych prac szczegółowych dotyczących samej bitwy i jej wielkich aktorów, w tym przede wszystkim Hannibala, wymienić trzeba szczegółowe studium Friedricha Corneliu- sa17. Autor postawił tu szereg pytań badawczych, na które starał się odpowiedzieć. Dotyczyły one chronologii bitwy, stosunku sił walczących stron, a przede wszystkim samego miejsca walki, istniały bowiem różne poglądy na temat tego, na którym brzegu rzeki Aulidus bitwa została stoczona. Cornelius przeprowadził również analizę przekazów Polibiusza i Liwiusza, a także Appia- na. Istnieją również prace dotyczące poszczególnych fragmentów lub zagadnień bitwy kamieńskiej, jak na przykład szkic Stanisła wa Kochanowskiego o taktyce jazdy Hannibala pod Kan nami 18. chen und Romer, druk. w Handbuch der Altertumswissenschaft hrsg. von W. Otto (IV, 3, 2). München 1963, s. 288-296. 11 O. Meitzer, U. Kahrstedt, Geschichte der Karthager, t. I—III, Berlin 1870-1913. 12 F. E. A d c o c k, The Roman Art oj War under the Kepubtic, Cam bridge 1940; (V. Webster, The Koman Army, Chester 1956. 13 L. Piotrowicz, Dzieje rzymskie (Wielka. Historia Powszechna, t. III), Warszawa 11)34, s. 216—229; J. Wolski, Historia powszechna, Sta rożytność, Warszawa 1971, s. 351—353; M. Jaczynowska, Historia sta rożytnego Rzymu, Warszawa 1974, s. 92, 97—100. 14J. Sikorski, Zarys historii wojskowości powszechnej do końca XIX wieku (wyd. II), Warszawa 1975, s. 83—91. 15 P. S i m a n s k i, Podręcznik historii toojskoioośct powszechnej. Rzym i Bizancjum (przel. S. Płoski), Warszawa 1931, rozdział II, Wojny punickie i Hannibal, s. 23—60. 16 N. A. M a s z k i n, Historia starożytnego Rzymu, Warszawa 1951, s. 200—215; E. Razin, Historia sztuki wojennej, t. 1, Sztuka tuojenna okre su niewolniczego, Warszawa 1958, s. 350—372, 17 F. Cornelius, Cannae. Das milittfrische und dał tlterartschc Pro blem, Leipzig 1932. 18 S. K. Kochanowski, Jazda Hannibala pod Kannami (druk. w „Przeglądzie Kawaleryjskim"), Warszawa 1925. Jednakże zdecydowana większość opracowań ujmuje tę proble matykę w szerszym aspekcie całej II wojny punickiej, a zwła szcza mavszu Hannibala do Italii i jego sztuki dowódczej. Postać Hannibala jako wodza i polityka zafascynowała wielu historyków, poczynając od trzytomowej pracy biograficznej E. Henneber- ta19, która ukazała się w ostatnim ćwierćwieczu XIX stulecia, warto zwrócić uwagę na badania Edmunda Groaga20, Waltera Gór litza21, Gabriela Au disio22, Gavina de Beera23 czy też Charlesa Picarda24. Szczególne zainteresowanie badaczy wzbudził marsz Hannibala, jego przeprawa przez Alpy i transport słoni prowadzonych z Afryki. Problematyką tą szczegółowo zajęli się C. Ton25, wspomniany już de Beer26 oraz John La- zenby w najświeższej pracy na ten temat, zawierającej między innymi ciekawie opracowany diariusz marszu armii kartagiń- skiej27. Czytelnikowi polskiemu postać Hannibala przybliżył Bronisław Bieliński niewielką książeczką wydaną w okresie między wojennym28, ale wszechstronny obraz tego genialnego wodza znaleźć możemy w fascynującej książce Harolda Lamba Han nibal, One man against Roma, której polski przekład ukazał się dwadzieścia lat temu29. Oczywiście, oprócz wyżej wymienionych istnieje jeszcze wiele opracowań poświęconych II wojnie punickiej i Hannibalowi, za równo w formie odrębnych książek30, jak i dużej ilości artykułów oraz szkiców drukowanych w różnych czasopismach naukowych, 19 E. H e n n e b e r t, Hlstolre d"Annlbal, 3 vol., Paris 1870—1878. 20 E. G r o a g, Hannibal ais Polltiker, Wleń 1929. 21W. GOrlitz, Hannibal. Der Ftldherr, der Staatsmann, der Mensch, Leipzig 1935; tenże, Hannibal. Eine politische Blographie, Stuttgart 1970. 22 G. Au d 1 s 1 o, Hannibal, raris 1961. 23 G. de B e e r, Hannibal, London 1969. 24 G. Ch. Pic ar d, Hannibal, Paris 1967, oraz przekład polski, Warsza wa 1971. 25 C. T o r r, Hannibal Crosses the Alps, Cambridge 1935. 26 G. de B e e r, Alps 07id Elepliants. Hannibal’8 march, London 1955. 27 J. F. L a z e n b y, Hanntbal’s War. A mtlitary history of the Second Punic War, Warminster 1978. 28 B. Bieliński, Hannibal toódz (cartagiński, Lwów 1935. 29 Lamb, op. cit., J. w. 30 Z nowsze] literatury odnotować Jeszcze warto: B. C. Farnoux, Les guerres puniąues, Paris I960; L. Cottrell, Enemy of Roma, Lon don 1960; A. Bonnard, JSt Romę trembla. La derntere guerre punlgue (218—202 au. J. c.) ou la (mine CAnnibal. Paris 1961; W. Hoffmann, Hannibal, Praha 1867; A. Guillaume, Annibal franchit les Alpes 218 av. J. C, La Tronche — Montfleury 1967; I. Sz. Korabiew, Gannt- bal, Moskwa 1976. głównie zachodnioeuropejskich. Potwierdza to fakt, iż problema tyka, która będzie treścią niniejszej książki, nie tylko nie uległa zapomnieniu, ale przeciwnie, do dnia dzisiejszego wzbudza wielkie zainteresowanie zarówno historyków, jak i szerokich rzesz czytel ników w wielu krajach świata. RYWALIZACJA DWÓCH POTĘG Bezpośrednią przyczyną wojen punickich była walka o Sycylię, w rzeczywistości zaś było nią dążenie dwóch potęg antycznych, Kartaginy i Rzymu, do opanowania basenu Morza Śródziemnego. Kartagina, stara kolonia fenicka założona na północnym wybrzeżu Afryki, na te renie dzisiejszej Tunezji, rozrosła się z czasem w silne państwo, które podporządkowało sobie znaczną część ob szaru północno-zachodniej Afryki. W połowie V wieku Kartagina stała się pierwszą potęgą w akwenie śródziem nomorskim i najsilniejszym państwem niehelleńskiego świata zachodniego1. Podporządkowała sobie liczne kolo nie fenickie oraz opanowała Baleary, Sardynię, zachod nią część Sycylii i drobne wysepki rozsiane między Sycy lią a lądem afrykańskim. Na wybrzeżach północnej Afry ki jej terytorium sięgało od granic Cyrenajki, aż poza Cieśninę Gibraltarską, do okolicy przeciwległej Wyspom Kanaryjskim. W IV wieku p.n.e. Kartagina stała się pierwszą potęgą handlową Morza Śródziemnego, a jej statki docierały aż do Brytanii. Gospodarka rolna państwa kartagińskiego, które było krajem o silnie rozwiniętej własności zieni- 1 Jaczynowska, op. cit.s. 86.