Joanna Mizielińska PLEC CIAŁO SEKSUALNOŚĆ od feminizmu do teorii queer PŁEĆ CIAŁO SEKSUALNOŚĆ Joanna Mizielińska PŁEĆ CIAŁO SEKSUALNOŚĆ od feminizmu do teorii queer Kraków ^TE% = w Sosnowcu * W $ МК'Яой/р ? Publikacja dofinansowana przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego © Copyright by Joanna Miziclińska and Towarzystwo Autorów i Wydawców Prac Naukowych UNIVERSITAS, Kraków 2006 ISBN 83-242-0650-7 TAiWPN UNIVERSITAS Redakcja Edyta Podolska-Frej Projekt okładki i stron tytułowych Ewa Gray www.universitas.com.pl Rodzinie - tej z krwi i tej z wyboru WSTĘP OD FEMINIZMU DO TEORII QUEER I Z POWROTEM?1 Pośpiech oceniania hamuje niepokój o nieznanym. A czyż to nie nieznane, to, czego jeszcze nie ma, co jesz cze nie jest w pełni wiadome, nie przygnało nas tutaj, ze brało razem, choć wciąż udaje mu się trzymać nas od dzielnie? Judith Butler Relacje pomiędzy feminizmem a teorią queer od dawna stanowią przedmiot moich zainteresowań. Obydwa podejścia są mi bliskie i wza jemnie się przenikają w mojej pracy. Obydwa też uczyniły mnie bogatszą o perspektywę oglądu świata i zachodzących w nim zjawisk społecznych z punktu widzenia wykluczanych stanowisk, uwrażliwiając mnie na ob szary dyskryminacji i przemocy, na które wcześniej byłam ślepa lub o któ rych w ogóle nie miałam pojęcia. Początkowo planowałam podzielić książkę na dwie wyraźne części, jedną poświęconą feminizmowi, drugą teorii queer. Jednakże okazało się to niemożliwe, co wyraźnie pokazuje współzależność obydwu perspektyw w moim myśleniu na temat pici i seksualności, ale też w teoriach, do których sięgam, by je opisywać. W Polsce myśl feministyczna wciąż jest lekceważona i mało kto zda- je sobie sprawę, że z jej dorobku korzysta na co dzień w swej pracy, gdyż 1 Parafrazuję tu tytuł książki pod redakcją Jolanty Brach-Czainy Od kobiety do mężczyzny i z powrotem. 7 WSTĘP publikacje wcale nie muszą mieć feminizmu w tytule, by być przesiąk nięte ideami zrodzonymi w jego obrębie. Na przykład ceniony i wyda wany Zygmunt Bauman pełnymi garściami czerpie z dorobku feminiz mu, przywołując w swych książkach ważne feministyczne autorki (Mary Douglas Purity and Danger w wielu publikacjach, Judith Butler w Ra zem, osobno, etc.). Czasem bywa tak, że hasła feministyczne są bardziej znane za pośrednictwem autorów, którzy je wykorzystują we własnych publikacjach, niż w oryginale. Na przykład Zbigniew Melosik w swej bardzo interesującej książce Ciało, tożsamość, władza wciąż cytuje fe ministyczne autorki. Gdy używam tej pozycji w pracy ze studentami, a używać muszę ze względu na brak tłumaczenia oryginałów, za każdym razem podkreślam, że to nie Zbyszko Melosik jest autorem wielu za mieszczonych tam cennych myśli. Być może jest również tak, że femini styczne idee propagowane przez autora mężczyznę wydają się bardziej obiektywne niż te same przedstawiane przez rodzime autorki. Stąd pewnie nie przez przypadek jedyna publikacja polska będąca przeglądem myśli feministycznej wyszła spod pióra Kazimierza Slęczki2. W książce tej nie udało mi się zatem rozdzielić feminizmu i teorii queer, co więcej, coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że gdyby mi się udało, byłoby to rozdzielenie całkowicie sztuczne i fałszywe. Obydwie perspektywy bowiem współistnieją i są ze sobą ściśle związane. Brak zaś szerszej recepcji myśli feministycznej może być jawną przeszkodą w snuciu refleksji na temat seksualności w naszym kraju, o czym piszę w tekście poświęconym problemom towarzyszącym adaptacji teorii queer na grunt polski. Ta niemożność rozdzielenia tych dwu perspektyw oglądu świata oznacza, że analizy dotyczące ciała, seksualności i płci muszą brać pod uwagę różnorodność punktów widzenia, a nie pozost awać w obrębie jedynie jednego z nich, uznanego za centralny. Stąd niezwykle ważne jest prześledzenie wzajemnych powiązań pomiędzy tymi kategoriami. W jaki sposób płeć i seksualność wpisują się 2 Z tego, co mi wiadomo, jego autorowi nie było łatwo ją wydać. Jednocześnie książka ta powstała w całkowitym oderwaniu od refleksji feministycznej toczonej w Pol sce od końca lat 80., ignorując wysiłki wielu kobiet, które wypracowały sposób mó wienia na temat płci oraz pewne polskie odpowiedniki angielskich kategorii. Ponadto książka ta jest w dużej mierze subiektywną oceną autora, a nie obiektywną prezentacją feminizmu, jak obiecuje we Wstępie. Jako taka spotkała się z krytyką ze strony femini stek w Polsce. Patrz na przykład tekst Marii Janion jej poświęcony pt. Feminizm Kazimie rza Slęczki oraz dyskusja wokół książki, zamieszczona po tym tekście w „Spotkaniach feministycznych” (Janion 2000). 8