ebook img

O sztuce nowej i najnowszej PDF

115 Pages·1981·17.614 MB·Polish
Save to my drive
Quick download
Download
Most books are stored in the elastic cloud where traffic is expensive. For this reason, we have a limit on daily download.

Preview O sztuce nowej i najnowszej

' _____ OLi' R — — ■- SE i SZTUC kii’- Ift _<■ i i 1 w I A; NOW :r ??-X I I I '. . ! ■ . 1 z -7 ’ ‘ J ( NAJ v. . 'S I I NOWSZEJ 51 5 •J ’ ‘ •• •,. v. * .y ' I j S, ■ ■ ■ .V ( ■ > !' I ( 7 I I I ?! I PIOTR KRAKOWSKI ' ) ' * ■' t. \ . < > (1 \ ł ■ ' ■ ■•’ r - O SZTUCE NOWEJ I NAJNOWSZEJ • iv- •• ■-M 4 . * • . • .. .. A: ■ ■' •> •> •J •-1 V/ ■ C Piotr Krakowski O SZTUCE NOWEJ I NAJNOWSZEJ / WARSZAWA 1981 PAŃSTWOWE WYDAWNICTWO NAUKOWE ; Okładkę projektował ZYGMUNT ZIEMKA Redaktor ELŻBIETA KARWOWSKA SPIS TREŚCI ■ ’ • < Redaktor techniczny CZESŁAWA KIJEK -v*v& Korektorka STANISŁAWA MICHALEC ■ ■ ■.. '■by - Wstęp . . . . z Ro.z dział 1: Sztuka pop . . . 9 ‘ Rozdział 2: Sztuka oparta na technologii 26 * Rozdział 3: Happening, fluxus, 1performance . . . ' Ą.-; Rozdział 4: Nowa sztuka a film ii vviiddeeoo . . . . •« ; R p^z d zi^aJ 5: Ku nowej syntezie sztuk . <r Rozdział 6: 0 sztuce konceptualnej -i . <■ . ■'’ ■•112 Rozdział ■ 7: Od antysztuki do antymuzeum. Kryzys’ muzeów 135 Rozdział 8: Hiperrealizm — realizm fotograficzny ' 147 , Posłowie . 171 Indeks nazwisk . . . 191 Spis ilustracji . . 198 © Copyright by Państwowe Wydawnictwo Naukowe ’■ Warszawa 1981 ISBN 83-01-02583-2 1 4 ■ WSTĘP Książka, którą oddaję w ręce Czytelników, nie jest historią naj­ ■ I nowszej sztuki. W znacznej mierze jest rezultatem połączenia różnych moich artykułów na temat wybranych zagadnień współ­ czesnej twórczości artystycznej, pisanych na początku lat siedem­ dziesiątych. Od tego czasu znacznie wzrosła liczba publikacji na ten temat i na pewno wiele zawartych w niniejszej książce wiadomości jest już powszechnie znanych, a ponadto — i to jest następna jej niedoskonałość — są owe informacje mimo wszystko niekompletne i nie zawsze poparte bardziej wnikliwymi obser­ wacjami oraz pogłębionymi analizami. Z drugiej strony — ciągle jeszcze odczuwamy niedosyt wia­ domości o sztuce najnowszej i nawet publikacje dalekie od do­ skonałości są dla polskiego Czytelnika pożyteczne, tym bardziej że każdy z piszących o tych zagadnieniach dokonuje z koniecz­ ności jakiegoś wyboru z ogromnego materiału, nie dającego się ogarnąć w całości w jednym opracowaniu. W sumie zatem po­ szczególne publikacje wzajemnie się uzupełniają, a Czytelnik uzyskuje bardziej całościowy obraz tego tak ogromnie zróżnico­ wanego problemu, jakim jest najnowsza sztuka awangardowa. Przygotowując zebrany materiał do druku starałem się uwy­ puklić pewne najbardziej charakterystyczne dla naszych czasów zjawiska artystyczne, skupiając się, rzecz prosta, przede wszyst­ kim na zagadnieniach dotyczących głównych centrów sztuki współczesnej, a więc Stanów Zjednoczonych i Zachodniej Euro­ py. Sztukę polską całkowicie świadomie pominąłem, po pierw­ h sze dlatego, że nasze środowisko artystyczne nie odgrywa jakiejś szczególnej roli jeśli chodzi o najnowsze trendy czy tendencje — raczej przejmuje oraz na swój sposób przetwarza i interpre- 7 tuje to, co wcześniej zostało zademonstrowane czy zaproponoA . Rozdział 4 • .0.-•?'-/ /•i ' wane przez artystów na Zachodzie; po drugie — ż uwagi ■ ffaakktt,, iiżż oossttaattnniioo uukkaazzaałłoo ssiięę uu nnaass kkiillkkaa ppuubblliikkaaccjjii,, ww których żo-V^ ‘ ■' ' ••SZTJJKA POP ’ stały szczegółowo omówione zagadnienia związane ze sztuką ' . V.1 polską. ■ . ..; . ... Omawiana w tej książce sztuka najnowsza jest trudna i nie­ •A: ••• z-*'-.". komunikatywna, przeciwstawia się uznanym dotychczas war­ •’ó’- A ■•" tościom estetycznym, zawiera w sobie elementy przekory, iro­ nii, świadomej mistyfikacji, szyderstwa i kpiny, a także bluź- nierstwa, anarchii i buntu przeciw wszelkim zastanym konwen­ ■' - " cjom i stereotypom kulturowym charakterystycznym dla kon­ Sytuacja w sztuce drugiej połowy lat pięćdziesiątych oraz w la­ sumpcyjnego światopoglądu burżuazyjnego. Równocześnie jest tach sześćdziesiątych ujawnia dwie zasadnicze tendencje. Jedna po­ całkowicie rezultatem i produktem owego wysoko zorganizowa­ lega na tym, że artyści wynoszą życie ponad samą sztukę, a tym nego społeczeństwa mieszczańskiego, jest jego własną negacją. samym bez jakichkolwiek hamulców i ograniczeń łączą sztukę Dlatego wszelkie problemy wiążące się ze sztuką najnowszą są z życiem, zacierają wszelkie granice między nimi, jak również — bardzo skomplikowane i nacechowane dwuznacznością; twór- , * • cg wynika z poprzedniego — granice pomiędzy różnymi rodzaja­ czość ta jest trudna w odbiorze, często denerwująca czy wręcz mi sztuk, dając poprzez koncepcje assemblage’u, happeningu i oburzająca dla nieprzygotowanego odbiorcy. environmerit nowe; nietradycyjne propozycje integracji sztuk. Próbę wyjaśnienia przyczyn i źródeł takiej sytuacji w dzi- Tendencja druga charakteryzuje się postawą bardziej formalisty- • siejszej twórczości artystycznej, owego — przynajmniej pozor­ • czną, zbliża ..się — rzec by. można — do hasła Part pour Part, nego „zmierzchu” sztuki starałem się dać w Posłowiu, za­ 1 przyjmuje jako założenie, wyjściowe, że sztuka wynika ze sztuki, mieszczonym na końcu książki. . a nie z życia. W nurcie tym mieści się twórczość przede wszyst­ kim malarzy abstrakcjonistów, nawiązujących w pewnym" sen­ P. K sie — przynajmniej jeśli idzie o artystów amerykańskich — do abstrakcji chromatycznej z lat czterdziestych a pięćdziesiąty ćh. Wymienić tu należy zarówno wizualistów, jak i przedstawicieli hard edge, nowej, charakterystycznej dla drugiej połowy lat sześćdziesiątych abstrakcji o ostrych, twardych konturach; na­ stępnie na wzmiankę zasługuje minimal-art,. reprezentowany m. in. płótnami Franka Stelli, Charlesa Hinmana, Neila William- sa i Rona Davisa. Nurt pierwszy, związany z życiem, wywodzi śię ze szczegól­ nej estetyki Johna Cage’a, z twórczości, dziś na swój sposób już klasycznej, Roberta Rauschenberga, Jaspera Johnsa i całej ple­ jady pop-artystów. Jak wiadomo, Cage był w Tatach pięćdziesią­ tych profesorem najpierw Black Mountain College, potem New Yorker New.School i silnie oddziałał na całe ówczesne środowisko , młodej awangardy nowojorskiej, m. in. na Rauscłienberga. i. 9 u „Nowość naszej pracy wynika stąd — głosił w 1961 r. Ca- różne przedmioty, odpowiada, że „malarze stosują farby, które ge _ że odwróciliśmy się od naszych czysto prywatnych, ludz­ także są fabrykowane. Ja wolę w moje obrazy wbudowywać kich spraw, a zwróciliśmy się w stronę świata natury i społe­ różne przedmioty z życia”3. Podkreśla przy tym, że tego ro- czeństwa, do którego wszyscy należymy [...] Przedmiot jest fak­ dzaju postępowanie pozwala nadać jego dziełom wartość rze­ tem, a nie symbolem” czywistości, uczynić je bardziej aktualnymi. Dla zwolenników pop-artu kierunek ten miał stanowić re- Nie zmienia to jednak faktu, że pop-art zamiast niekontro­ akcję^na przesadną romantyczność i izolacjonizm, na całą meta- lowanych, spontanicznych gestów i działań artystycznych wpro­ fizyczność abstrakcyjnego ekspresjonizmu. wadza nową rzeczową inspirację opierając się na konkretnej, Sztuka pop zatem, aczkolwiek nie jest zjawiskiem wyłącz­ otaczającej współczesnego człowieka rzeczywistości i przedmio­ nie amerykańskim, to jednak w środowisku amerykańskim sta­ tach. Dla sztuki pop kapitalne staje się zagadnienie receptyw- nowi przede wszystkim reakcję na action painting. Abstrakcyj­ ności, przejmowanie faktów z drugiej ręki, w przeciwieństwie ne obrazy Pollocka były rezultatem niekontrolowanego twórcze­ do action painting, manifestującego się poprzez absolutną pro­ go gestu i stanowiły świadectwo całkowicie wolnej, niczym nie duktywność, czy też kreacjonizm. „Nie chciałbym — powia­ skrępowanej działalności artysty. Sam Pollock twierdził, że ma­ da Rauschenberg — żeby obraz był wyrazem mojej osobowoś­ lując nie kontroluje tego co robi. Z drugiej jednak strony należy ci. Sądzę, że winien być lepszy”4. Dla Rauschenberga te różne zdać sobie sprawę z tego, że sposób malowania wielu artystów „bóle”, „walki”, „rozterki” emanujące z płócien abstrakcyjnych związanych z pop-artem wskazuje na silne powiązania z poprze­ ekspresjonistów są w malarstwie zbędne. Być może daje tu dnią generacją malarzy, tworzących abstrakcyjny ekspresjonizm. znać o sobie wpływ płócien Albersa, którego był uczniem. W Artyści tacy, jak Jasper Johns, Robert Rauschenberg, a później każdym razie, jest przeciwny wszelkiej apriorycznie pomyślanej także Jim Dinę i Claes Oldenburg, wykorzystują w swych pra­ sztuce. Jego kontakt z materiałem, tworzywem, z którego pow- cach doświadczenia fakturowe action painters, akceptują niespo­ staje obraz, zawsze miał na celu świadomą manipulację i kon­ kojną, poruszoną powierzchnię ich obrazów, jednakże tym zna­ trolę. Obrazy Rauschenberga zatem, i większości zresztą, pop- nym i uznanym jakościom przeciwstawiają „inne możliwości”, -artystów, nie są formalnie zdeterminowane, posiadają świa­ polegające na wprowadzaniu przedmiotów lub na ich odwzoro­ wywaniu. domie niezhierarchizowaną strukturę. Pop-art nie tylko zbliża się do sztuki przedmiotu, ale staje Nie chodzi jednak pop-artystom o to, aby przez wprowadze­ się jej bardzo istotną fazą. Właśnie w pop-arcie obiekt jest pre­ I nie przedmiotów zlikwidować przepaść między sztuką i życiem. Zdaniem Jima Dine’a tego rodzaju twierdzenie jest piękną me­ zentowany bezpośrednio, w formie nie zmienionej — przed­ taforą, ale całkowicie mija się z prawdą. Przedmioty są używa­ miot jako taki, w całej swojej dosłowności. Tak więc zaintereso­ wania twórców związanych z pop-artem kierują się ku rzeczy­ ne po to, aby robić sztukę, na takiej samej zasadzie, na jakiej ■ używa się także farby, żeby tę sztukę tworzyć („The object is wistości opartej na konkretnych przedmiotach, różnych obiek­ i used to make art, just like paint is used to make art”) 2. Podob­ tach sfabrykowanych przez świat techniczny, i w relacji z ma­ nie wyjaśnia posługiwanie się różnymi przedmiotami Rauschen­ sowym zapotrzebowaniem społeczeństwa. Z drugiej jednak stro­ berg. Na pytanie, dlaczego łączy w swoich combine-paintings ny — przedmioty lub ich przedstawienia ulegają różnym prze­ mianom, zgodnie z każdorazową sytuacją na obrazie. Decyzjom kompozycyjnym towarzyszyło ustawiczne napięcie wywołane z ’ Cyt. za; B. ’ Cyt, za: G. Swenson 61 nn. S, 4 Wywiad z Andrć Parlnaud w: „Arta” (Paris), 10 maja 1961, nr 821. < Cyt. za: B. Kerber Amcrlkanischc Kunst scit 1945. Stuttgart 1971, s. 103. 10 11 MS** w czeń widz musi akceptować stan dwuznaczności i zadowolić się nieokreślonymi znaczeniami. jednej strony krytycznym stosunkiem do tradycyjnej'formy .ob­ W zbliżonym kierunku zmierzają eksperymenty Rauśchen- razu i naszego zwyczajnego sposobu widzenia, z drugiej — nęwą berga. Świadczą o tym choćby jego combine paintings, które sam .sytuacją, jeśli chodzi o:zachowanie się przedmiotów lub przed­ artysta charakteryzuje jako kombinowane dzieła, kombinacje. stawień. Artyści stwarzali takie uwarunkowania, które widzowi „Mogą w ten sposób — powiada Rauschenberg — uniknąć ka­ utrudniały wyznaczanie ustalonych czy też wyraźnie określo­ tegoryzowania. Gdybym to, co robię, nazwał malarstwem, moż­ nych treści i w związku z tym zmuszały go do ponownych., prze­ na byłoby twierdzić, że są to rzeźby; i gdybym to nazwał rzeź­ myśleń odnoszących się do nowego znaczenia zaprezentowanych^ _ bami, można byłoby powiedzieć, że chodzi o reliefy lub malo­ przedmiotów. Chodzi zatem o podkreślenie relatywizmu doświad^? widła” 6. Równocześnie chce on uniknąć w swoich kompozycjach czeń wzrokowych, a w szerszym aspekcie — także relatywizmu, • wszelkiego hierarchizowania, chce aby wszystkie elementy skła­ całego naszego doświadczenia. Poczynając od obrazów Johnsa dające się na całość miały to samo znaczenie w tym samym cza­ w dziełach pop-artystów chodzi przede wszystkim o to, aby uni- y knąć jasno i zdecydowanie określonych znaczeń; asocjacyjna, a sie. Oczywiście, nie należy sądzić, że pop-artystom chodzi o prze­ • nawet materialna wymowa Obrazu winna być dwuznaczna i o- twarta. kreślenie ważności i znaczenia dzieła sztuki. Przeciwnie, doko­ Twórczość Johnsa stanowi punkt wyjścia dla całej nowej nują zabiegu zmierzającego do wyzwolenia widza dla większego generacji artystów. Jest to potrzeba zakwestionowania pewnych ■ i bardziej pogłębionego doświadczenia artystycznego. trwałych wartości, aby dojść do wartości nowych i bogatszych. Tylko zatem na pierwszy rzut oka mogłoby się zdawać, że Mimo skomplikowania i dwuznaczności wymowy tego rodzaju pop-art to sztuka popularna, a więc niejako o rodowodzie ludo­ obrazów przynajmniej jeden cel ich jest jasny: chodzi o posta­ wym, przy czym oczywiście chodzi tu o środowiska wielkomiej­ wienie pod znakiem zapytania wszystkiego, o oddzielenie okreś­ -•. • skie, o kulturę pop wielkich aglomeracji miejskich. W roku leń od znaczeń ,i zniwelowanie pośrednictwa wynikającego z su­ 1955 Lawrence Alloway wprowadził termin „Pop Culture” dla biektywnych reakcji, wszystko jedno czy miały one dotyczyć określenia produkcji artystycznej opierającej się na środkach identyfikacji widza z przedmiotem, materialnych właściwości masowego przekazu. „Fakt, że pop-art został tak szybko przyję­ obrazu, czy też samego pytania, co w ogóle należy uważać za ty jako artystyczna nowość (nie jako sztuka) — zauważa Barba­ obraz. Warto w tym momencie przytoczyć wypowiedź Johnsa, ra Rosę — należy przypisać środkom masowego przekazu, po­ który powiada, że „wbrew temu, co sądziłeś, czym obraz powi­ trzebującym materiałów, które pozwoliłyby im zadeklarować się nien być, widzisz teraz, że może być tym albo tamtym, albo jako 'kultura’ przed publicznością, w tej chwili bardziej zainte­ jeszcze czymś zupełnie innym”5. Johns i inni pop-artyści dążą resowaną plotkami i sensacją niż sztuką”7. Trzeba jednak za­ do twórczości zróżnicowanej, bogatej, interesującej, dążą do wy­ stanowić się, czy rzeczywiście sztuka pop oznacza sztukę łatwo woływania niekończących się skojarzeń, przekraczania wszyst­ zrozumiałą i popularną? kich utartych wyobrażeń. Popularny jest w niej jej ikonograficzny naskórek, stanowią­ Twórczość artystów związanych z pop-artem zmusza odbior­ cy odbicie oczywistych zjawisk nowoczesnego otaczającego .nas cę do zrezygnowania ze starych nawyków, nie proponując w świata 8. zamian żadnych innych jednoznacznie przesądzonych sytuacji. Zamierzeniem jest doprowadzenie widza do stanu niepewności 8 Wywiad z Andrć Parlnaud... bezradności, zakłopotania; zamiast takich czy innych przeświad- 1 Rosę, op. clt., s. 219-220. ’ M. Imdahl Probleme der Pop Art. W: 4. Documenta. Kassel 1968, Cz. 1. s. v/ish* Muscum).^" R’ S°IOmOn Jaaper JOhnt' New York 1984 <katal0« "W w je- XIV-XVII (katalog wystawy). 13 12 Stąd też wyłonił się postulat realizmu, rzeczowości, reduko- cześnie, a może manifestowanie obojętności; czy wreszcie akt wania rzeczywistości do prostych, konkretnych przedmiotów, zaprzeczenia sztuki. uwolnionych od „wszelkiej interpretacji, inkorporacji i transfor­ Odzyskanie przedmiotu dokonane przez sztukę pop w każ­ macji”. Według Allowaya, rzeczywistego twórcy pop-artu, ta dym razie nie odbywa się w duchu naturalizmu. Chodzi nie o nowa sztuka miała się opierać na zaakceptowaniu i włączeniu do tematyzację rzeczywistości jako takiej, ale o tematyzację swo­ repertuaru środków artysty masowo produkowanych obiektów istej jej interpretacji, głównie poprzez reprodukowanie o cha­ dlatego, że właśnie one nas otaczają, stanowią obraz konkretnie rakterze plakatowym, fotograficznym, typograficznym i publi­ istniejącej, namacalnie realnej rzeczywistości. Pop-art miał naz­ cystycznym. Nie znaczy to jednak, że przedmiot mimo konkret­ wać /rzeczy po imieniu. Chodziło o to, aby „została zachowana nej obecności w dziele zawsze zachowuje swą dosłowność. Dla całkowicie oryginalna identyczność” wszystkich odpadów cha­ wielu jednak współczesnych krytyków sztuki naświetlanie w rakterystycznych dla wielkomiejskiej cywilizacji. Właśnie sta­ ten sposób roli pop-artu jest błędne. Dore Ashton na przykład tus oryginalności owych odpadów był dla Allowaya kluczowym wyraża pogląd, że każdy, kto twierdzi, iż można utrzymać w wyznacznikiem estetyki nowej sztulki. Świadczy ona o naturali- dziele sztuki status oryginalności jakiegoś przedmiotu, myli się. stycznych tendencjach pop-artu, który poprzez tworzone z tego Wyobraźnia ludzka bowiem zawsze pracuje ekspansywnie i ale­ rodzaju odpadowych materiałów assemblages „ogarnia widza ja­ gorycznie. Przedmioty są tylko pożywką dla wyobraźni, zaś dzia­ ko cząstka życia, jako cząstka miasta” 9. łanie wyobraźni związane jest nierozerwalnie z kojarzeniami o Pop-art nie jest jednak — jak to podkreśla Barbara Rosę — charakterze metaforycznymn. W większości przypadków wyr­ sztuką ludową czy też ilustracją 10. To, co czyni z pop-artu praw­ wany ze swego codziennego kontekstu przedmiot traci dotych­ dziwą, autentyczną, a jednocześnie elitarną sztukę, polega na czasowe cechy i funkcję i ulega wyobcowaniu. Wissmann ko­ tym, że owe oczywiste zjawiska kształtujące warstwę tematyczną mentując to zjawisko powiada, że widz przestaje mieć do czy­ sztuki pop tracą swoją oczywistość w wyniku wykorzystania nienia ze skomponowanym obrazem, przestaje kontemplować w działaniach artystycznych. Ich zaanektowanie i prezentacja wyraz artystycznego gestu, a w zamian za to musi indagować dokonane przez sztukę pop prowadzą do refleksji i pozostaje same przedmioty podług ich właściwości. Albowiem tam, gdzie sprawą do dyskusji, czy unaocznione przez pop-art obszary przedmiot nie jest już transponowany tradycyjnymi środkami wielkomiejskiego życia, które wydają się na pierwszy rzut oka artystycznymi, lecz prezentowany w nowym otoczeniu w spo­ tak bardzo oczywiste, są rzeczywiście proste i nieskompliko­ sób absurdalny — widz jest prowokowany do jego przekwalifi­ wane. Godną podkreślenia niewątpliwą zasługą sztuki pop jest kowania 12. to, że bez niej byłyby one dla nas zamknięte i nieobecne. Jak się okazuje, nawet w najbardziej skrajnych przypad­ Tego rodzaju zabiegi artystyczne, polegające na bezpośred­ kach, jak np. w dada i wywodzącym się od niego całym nurcie niej, nieraz zaskakującej prezentacji konkretnych przedmiotów, antysztuki, twórca nie może się ustrzec od estetyzacji. Proce­ kierują się szczególnymi pobudkami. Należy zastanowić się, czy sowi temu podlegają nawet najbardziej trywialne przedmioty i jest to chęć swoistej innowacji oczywistości, ukazania nowego w sposób najbardziej prowokacyjny zaprezentowane. Można za­ estetycznego aspektu codziennej banalności, czy może demon­ ryzykować twierdzenie, że jest możliwa, więcej — nie do unik­ strowanie głębszego sensu, względnie nonsensu, lub obu równo- nięcia, estetyzacja każdego przedmiotu. Mówi się nawet o este­ tyce odpadów, które w wyniku ponownego użycia- tracą, według nJimyŁ T Dore Ashton (”Arts Magazlne" kwiecień 1983) uczestniczącą w sym- Einl n > T . pop-artu- Zob- "appenings, Fluxus, Pop Art, Nouveau R&allsme .. XJ-Becker-w-VMlelL Relnbek bel 11 Ashton, op. clt., s. 112. 11 Imdahl, op. clt. 14 15 ■ ^auschenberg^furifecjC^pcluktoy/. odpadowych. W sztuce pópi* ? pop każdorazowo do czynienia z problemem swoistego kryzysu, zgodnie z dewizą— „all is przesilania się dosłowności prezentowanych obiektów. pretty”. Pop-artysć^chęąp^aby .podniet^ odbioru; mógł. się stać Wyraźnie ten problem zarysowuje się w twórczości jednego każdy eksponowany obiekt,— w tótóin^.stppiuu, z prekursorów sztuki pop — Jaspera Johnsa. Ów tematyczny jest w stanie uczynić go przedmiotem refleksji. W ogóle głóvfea^^ kryzys w jego obrazach sygnalizował A.R. Solomon, formułując nym założeniem ich działania artystycznego jest spowodowanie^ y, znane pytanie: „Is it a flag, or it is a painting?”. Obrazy Johnsa refleksji; jest natomiast rzeczą zupełnie dowolną, jakiego rodza­ z flagami i tarczami strzelniczymi wyraźnie ujawniają dylemat, ju będzie to refleksja. Szczególnym problemem staję się nowe, czy np. namalowane flagi mają być całkowitą imitacją rzeczywi­ inne spojrzenie na przedmiot, odejście od związanych z nim stej flagi i niczym się od niej nie różnić, czy też namalowana powszechnych oczywistości; chodzi zatem o procesodrzeczy- flaga zbliża się bezpośrednio do flagi rzeczywistej? W obra­ wistniania” tego, co oczywiste, o zdolność zobaczenia nowymi zach tych zbiega się to, co znaczone, z tym, co znaczące. Pow- oczyma tego, co najbardziej zwyczajne i banalne, bez jakiego­ stają dwa pytania: jedno, czy chodziło tu o rzeczywistość flagi, kolwiek inspirowania się przeznaczeniem przedmiotu, jego pier­ czy raczej tylko o rzeczywistość jej przedstawienia, i drugie, zna­ wotną funkcją. cznie ważniejsze — czy chodzi o flagę, czy po prostu o malar­ > Z drugiej strony jest rzeczą niewątpliwą, że w sztuce prze­ stwo, o malarstwo konkretne? Powyższe kwestie są uzasadnio­ biega świadomie proces redukcji do minimum wszelkich zabie­ ne o tyle, że chodzi o odwzorowanie dwuwymiarowej rzeczywi­ gów artystyczno-estetyzacyjnych. W ten,,sposób przedmiot zysku- stości oraz o konkretne identyfikujące się samo ze sobą malar­ . je większą siłę oddziaływania, gdyż zewnętrzne jego piękno i este­ stwo, przyjmowane jako dwuwymiarowa rzeczywistość. tyczna atrakcyjność nie absorbują więcej uwagi widza. W obrazach Jaspera Johnsa mamy do czynienia z podwójną Jest to zagadnienie, na które zwrócił już uwagę Kandinsky konkretnością. Ich dosłowna dwuwymiarowość — tak samego w 1912 r. definiując obok pojęcia „wielkiej z abstrakcji” pojęcie malowidła, jak przedstawionego przedmiotu — pozwala obraz „wielkiej rzeczywistości”. Jego zdaniem ograniczenie do mini­ Johnsa interpretować zarówno jako np. tarczę strzelniczą, jak mum pierwiastka artystycznego w dziele wyzwala „reinen inne- i jako konkretne malowidło. Obie te rzeczywistości spotykają się ren Klang” przedmiotu. Przez „wielką rzeczywistość” rozumiał ze sobą w jednym dziele w podwójnych i sprzecznych ze sobą, najbardziej zewnętrzną obiektywizację tego, co przedmiotowe a jednocześnie organicznie złączonych funkcjach. Chodzi tu za­ (Gegenstandliche). Kandinsky’ego idea „wielkiej rzeczywistości” równo o flagę czy tarczę, jak i o obraz identyczności flagi z fla­ polega na postawieniu widza przed zadaniem dostrzeżenia — \ gą i obrazu z obrazem. Zarysowujący się w pop-arcie kryzys przy pełnym uświadomieniu sobie nieobecności formy artysty- v eznej — rzeczy jako szczególnej istoty z własnym wewnętrz-' ' identyczności relatywizuje tożsamość przedmiotu i obrazu, a tak­ nym życiem 13. że konkretną tożsamość przedmiotu z przedmiotem i obrazu z Sztuka pop, będąca reakcją na malarstwo bezprzedmiotowe obrazem. Johnsa interesuje np. w jego obrazach „flagowych” i na cały wielki nurt sztuki informel, dokonuje tego poprzez pre- „tarczowych”, ale także i w innych, „to, co — jak sam powia­ zentację samego przedmiotu. Od strony tematycznej jest to re- da — nie jest już rzeczą, to, co wydaje się, że jest czymś in­ fleksyjny stosunek widza do rzeczywistości w jej nie zmie- nym niż jest [...]”14. monej teraźniejszości. Nie chodziło jednak o bierne odwzoro­ Nie ulega wątpliwości, że rozwój pop-artu rzeczywiście nastą­ wywanie, dosłowną kalkę tej, rzeczywistości. Mamy w sztuce pił w obszarze napięcia stworzonego poprzez dane identyczności 11 Tamże. 14 Tamże. 16 2 — Krakowski — O sztuce nowej... 17 ■ / n»

See more

The list of books you might like

Most books are stored in the elastic cloud where traffic is expensive. For this reason, we have a limit on daily download.